Detektyw Kurt Wallander (Krister Henriksson) spełnia wreszcie marzenie swojego życia - kupuje dom nad brzegiem morza. Policjant widzi już oczyma duszy długie spacery z psem po plaży, ciche wieczory i błogi spokój. Tego ostatniego Wallander nie zażywa jednak zbyt długo. Podczas tradycyjnej szwedzkiej letniej uczty rakowej, detektyw zostaje wezwany w środku nocy na służbę. Portem Ystad wstrząsnęła eksplozja, która zniszczyła główną stację transformatorową. Miasto zostaje pozbawione prądu i pogrążone w ciemności - a to dopiero początek kłopotów. Policja odkrywa, że burmistrz Ystad został zamordowany. Niektórzy łączą zbrodnię ze zgodą, jaką polityk wydał na otwarcie kontrowersyjnej wystawy z wizerunkami Mahometa, przeciw której protestowała lokalna społeczność muzułmańska. Wallander nie ma jednak wiele czasu na sprawdzenie tego tropu, bo kryzys narasta w przerażającym tempie. W mieście wybuchają samochody pułapki. Wszystko wskazuje na to, że Ystad jest przedmiotem skoordynowanego ataku terrorystycznego na wielką skalę. Do miasta wkracza wojsko i służby specjalne, narasta napięcie, a Wallander gorączkowo poszukuje jakiegoś punktu zaczepienia, który zbliżyłby go do rozwiązania sprawy.

Nikt nie wie, w jaki sposób zniknął Albin Landberg. Ten sześcioletni chłopiec był w przedszkolu, bawił się z dziećmi i w niewyjaśnionych okolicznościach rozpłynął się jak kamfora. Śledztwo przypada w udziale Kurtowi Wallanderowi. Detektyw zapewnia przerażonych rodziców, że zazwyczaj takie sprawy rozwiązywane są błyskawicznie. Okazuje się jednak, że ten konkretny przypadek tylko pozornie przypomina inne zaginięcia dzieci. Wallander szybko znajduje podejrzanego - to mężczyzna skazany w przeszłości za pedofilię. Niedawno wyszedł z więzienia i wrócił do Ystad. Policja działa pod presją. W mieście narasta poczucie zagrożenia i histeria wywołana domniemanym porwaniem chłopca. Dla Wallandera jednak cała sprawa staje się tym mniej oczywista, im bardziej się w nią wgryza. Główny podejrzany może być łatwym, ale fałszywym tropem, a cała afera ze zniknięciem dziecka ma bardziej mroczne i złożone rozwiązanie, niż ktokolwiek mógł sobie wyobrazić.

Kurt Wallander prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa motocyklisty. Tropy prowadzą do lokalnego klubu wielbicieli jednośladów. Wygląda na to, że organizacja wykorzystuje swoich członków jako kurierów szmuglujących narkotyki - szlak przemytu wiedzie przez most Öresund łączący szwedzką Skanię z wybrzeżem Danii. Zamordowany motocyklista również był zamieszany w ten proceder. Zbrodnia podpowiada Wallanderowi przypuszczenie, że jakaś potężna organizacja przestępcza przymierza się do przejęcia kontroli nad rynkiem narkotyków w regionie Ystad. Kiedy koleżanka detektywa pada ofiarą brutalnego ataku we własnym domu, jasne staje się, że ludzie ci są gotowi na wszystko, aby osiągnąć swój cel.

Mieszkańcy Ystad są poruszeni nękającą miasto falą włamań. Niektórzy są zniecierpliwieni bezradnością policji i decydują się wziąć sprawy we własne ręce. Nocą na ulice wychodzą ochotnicze patrole obywatelskie. Jedna z takich grup zauważa podejrzanie wyglądającego mężczyznę. Zestresowani obywatele reagują przemocą. Przechodzień zostaje bardzo poważnie pobity. Następnego dnia zrozpaczona polska emigrantka zgłasza zaginięcie - i chodzi właśnie o człowieka, którego poprzedniej nocy dopadła straż sąsiedzka. Policja jest gotowa zbagatelizować tę sprawę, ale Kurt Wallander postanawia przyjrzeć się jej bliżej. W toku śledztwa znajduje komórkę poszukiwanego mężczyzny. Na karcie telefonu zapisane są przerażające zdjęcia, które wskazują, że sprawa jest o wiele poważniejsza, niż z początku się wydawało.

Okazuje się, że kobieta jest świadkiem koronnym w procesie przeciw rosyjskiemu gangsterowi. Jest nim syn Leba Munchina, jednego z wielkich bossów rosyjskiej mafii. Policjanci z Ystad muszą zmierzyć się z szefem potężnego międzynarodowego syndykatu przestępczego, znanego z bezlitosnych metod działania. Wallander podejrzewa jednak, że motywacje Leba Munchina są tym razem znacznie głębsze, niż gangsterskie interesy i pieniądze. I to właśnie detektyw z Ystad będzie musiał w końcu stanąć oko w oko ze starzejącym się mafiosem, który szykuje się do swojej ostatniej bitwy i jest gotów sięgnąć w niej po wszelkie możliwe środki.

Wallander jest przekonany, że ofiara będzie w stanie zidentyfikować zbrodniarza. Na razie jednak ciężko ranny pastor walczy o życie w szpitalu, a policja gorączkowo szuka poszlak. W końcu udaje się zbliżyć do rozwiązania sprawy: okazuje się, że duchowny miał pozamałżeński romans. Wygląda na to, że atak na pastora był zbrodnią namiętności. Wciąż jednak nie udaje się znaleźć broni, z której strzelano do ofiary i wciąż nie jest jasne, która z zaangażowanych w miłosny trójkąt stron miała silniejszy motyw, by pociągnąć za spust.

Podczas jednego z napadów współpracownicy Wallandera, aspiranci Isabelle i Pontus, znajdują się przypadkowo we właściwym miejscu i czasie. Policjanci ruszają w pogoń, ale pościg kończy się porażką, a Pontus zostaje wzięty przez gangsterów na zakładnika. Tymczasem Wallander trafia na trop, który prowadzi do Svena Adelgrena. To były policjant i stary przyjaciel Kurta Wallandera, teraz pracownik firmy odpowiedzialnej za ochronę zrabowanych transportów gotówki.

W Ystad zostaje zamordowany niejaki Kaj Wretman. Wszystko wskazuje na to, że padł ofiarą snajpera. Prowadzący śledztwo Wallander odkrywa, że Wretman był powiązany ze skokiem na zakład jubilerski w Malmo. Póki co, jest to jego jedyny trop. Tymczasem snajper uderza ponownie. Jego celem staje się komisariat...

Kurt Wallander prowadzi śledztwo w sprawie zniknięcia 18-letniej Mirandy Dahno, członkini żeńskiego chóru kościelnego. Z początku wygląda to na ucieczkę. Wkrótce jednak poszlaki wskazują na to, że w zniknięcie Mirandy są zamieszane osoby trzecie. Detektyw prowadzi śledztwo, przesłuchując m.in. jej koleżanki z chóru. I dochodzi do wniosku, jak cienka może być granica miedzy miłością a nienawiścią...

W spokojny letni wieczór dochodzi do tragedii - wybucha domek stojący na wybrzeżu. Na miejsce tragedii przybywa wraz ze współpracownikami komisarz Kurt Wallander. Z domu pozostały szczątki, ogień strawił prawie wszystko. Wkrótce detektywi odkrywają zwęglone zwłoki. Wszystko wskazuje na to, że nastapiła eksplozja gazu. Wallandera niepokoi jednak odkrycie, że drzwi wejściowe były od zewnątrz zaryglowane deską. Czyżby wybuch był sprytnie zaplanowanym morderstwem? Kto uciepriał w wyniku eksplozji? Wallander stoi przed kolejnym zawiłym śledztwem.

Podczas bankietu zorganizowanego przez firmę Bräda zostaje zasztyletowany jej szef, 41-letni Manfred Stjärne. Przybyły na miejsce zdarzenia komisarz Wallander przesłuchuje gości bankietu a także żonę zmarłego, Claire, która od lat prowadziła z mężem rodzinny biznes. Wallander dowiaduje się od niej, że Manfred Stjärne miał romans z jedną ze swoich pracownic z Polski, Anną. Mimo zapewnień Claire, że z mężem od dawna łączyły ją tylko interesy i wspólna firma, nie można pozostawić jej poza kręgiem podejrzanych. Podejrzany jest także mąż Anny, Jan, który nie ma wiarygodnego alibi na noc, w którą zostało popełnione morderstwo...

W swoim mieszkaniu zostaje znaleziona martwa młoda kobieta, niejaka Theresa Pettersson. Komisarz Kurt Wallander szybko stwierdza, że zginęła od silnego ciosu - mógł go zadać włamywacz, którego nakryła we własnym mieszkaniu. Podejrzenia padają również na jej byłego chłopaka, Fabiana, z którym rozstała się na miesiąc przed śmiercią. Mężczyzna był uzależniony od hazardu, wszędzie miał długi, które spłacała Theresa.

W Ystad zostaje zwołana konferencja prasowa na temat nadchodzącej rozprawy sądowej. Sprawa dotyczy handlu ludźmi i zmuszania ich do pracy na terenie Szwecji. Oskarżonym jest niejaki Filip Pasalic, właściciel firmy usługowej, która zatrudniała imigrantów, zmuszając ich do pracy w niewolniczych warunkach. Sprawa jest o tyle głośna, że klientami firmy były znane szwedzkie firmy. Oskarżycielem podczas rozprawy będzie Katarina, przyjaciółka Wallandera. Niedługo po konferencji dochodzi do wypadku - pod samochód Katariny ktoś podłożył bombę. W eksplozji zostaje ranny Wallander.