blindman
blindman

blindman

@blindman

Punkty
0 za dodawanie
Poprawność dodawania
Z ostatnich 30 dni: brak danych
Z ostatniego roku: brak danych
Dołączył
listopad 2006
Ostatnio ocenione Filmy Osoby
Firefly
6
Oko
3
Appleseed
6
Wiolonczela
2
Recenzje filmowe
Battlestar Galactica
porywająca, głeboka, zaskakująca space opera przeczytaj recenzję
blindman
8
Aktywność
Duch w pancerzu 2: Niewinność (2004/I)

udana kontynuacja azjatyckiej legendy sf – Ghost in the Shell 2, reżyser Mamoru Oshii powraca na scenę filmowej fantastyki w wielkim stylu. Innosence jest filmem odmiennym od swojego poprzednika – inaczej wyreżyserowanym, obraz wzbogacony został o efekty komputerowe. Obraz traktuje o dalszych losach sekcji 9, a konkretnie Batou i jego tęsknocie po zniknięciu major Kusanagi. Film jest wielkim tryptykie dotyczącym człowieczeństwa – jego poszukiwaniu w świecie z metalu. Oprawę muzyczną Ghost 2 ponownie stworzył Kenji Kawaii, choć trzeba przyznać, iż miewał już swoje lepsze kompazycje (np. the Ring). Podsumowując, na tle amerykańskiej papki fantastycznej Innosence wypada bardzo pozytywnie, zasysa aż do ostatniej minuty i na długo pozostaje w pamięci.

Appleseed (2004)

film ładny, choć ubogi w sensowną fabułę – Appleseed spodoba się przede wszystkim miłośnikom komputerowych animacji i muzyki techno, choć odnoszę wrażenie, iż odbiorca docelowy to nastolatek – gracz komputerowy. Film ten to plejada scen walk, pościgów i eksplozji – fabuła jest w tym przypadku drugorzędna. Motywacje głównych bohaterów są dla odbiorcy niezrozumiałe, nielogiczny wydaje się również świat stworzony.

Wiolonczela (2005)

film bardzo kiepski, schematyczny – Choć jestem fanem klimatycznych, azjatyckich horrorów, Cello bardzo mnie rozczarował. Oprócz standardowej fabuły (duch kobiety nawiedza głównego bohaterka za wyrządzone w przeszłości zło), film bogaty jest w znane już dobrze polskiej widowni sposoby straszenia – blada twarz znienacka pojawiająca się na zdjęciu, itp. Jest nawet kopia sceny z the Grudge, z duchem pod kołdrą, pod którą również leży jeden z bohaterów. Film nie zaskakuje, a w pewnym momencie zaczyna nużyć schematycznością do tego stopnia, iż widz modli się o szybki koniec (który oczywiście jest przewidywalny) tego spektaklu.

Proszę czekać…