Aktywność

Średniak. – Bardziej baśń niż jakiś horror , a romans … chyba nie wiem co to słowo znaczy.

Nie wiem skąd tak wysoka ocena ? – Przecież ten film to słabizna taka , że aż zęby bolą. I nie zamazują tego krwawe jelita i inne ludzkie narządy.

MOCNY ! – Qurewsko mocny. Scena gwałtu nie dla wszystkich.

O ja ! – Przez pierwsze 50 -60 minut można się trochę przynudzić , ale już potem jest całkiem FAJNIE !

Dla mnie SUPER , ale… – ale tylko jako komedia z elementem horroru w postaci zombie
i ta ruda laska …
"1" lepsza bez porównania !

Wydarzenia w filmie są prawdziwe … ? :) – To nie jest kino ambitne , ale za to bardzo rozrywkowe ! TYLKO DLA FANÓW KLIMATÓW LAT 80-tych
… i nie tylko , ale głównie.
Zombie jakich mało ! Kiedyś troszkę i nawet się bałem , ale dziś obejrzałem to z uśmiechem :)))

Zombie love story – Przecież z założenia części 1 i 2 to miał być horror , ale z elementem komediowym … a tu nic nie ma do śmiechu. Szkoda , bo już stylem nie nawiązuje do "pierwowzoru".
Ale Julie robi wrażenie. Oh jak on ją kochał …

Poronione urojenia. – Kolejny szpitalny thriller , w którym bohaterce i nam przy okazji miesza się fikcję z realem.
Temat już mocno zgrany , a w tym przypadku mało straszny.

Jason jest już w piekle … – … i prezentuje świetną formę. Ale tylko on.
Niestety sam filmik wypada mówiąc krótko raczej blado. Nawet przenosiny w 25 wiek nie pomogły. Szkoda.
A. Pytanko : Czy to jest "Jason "iks" czy "Jason 10" ? Jak jest poprawnie ? Pytam , bo trochę mnie to ciekawi.

Z głodu szarak skacze – Dobry. Naprawdę dobry. W końcu Cage zagrał w czymś przyzwoitym.