Strażnicy galaktyki też spisano na straty – nie dość, że fajna baja, to fabułka jak do fantastyki niczego sobie. Co będzie z naszymi koleżkami ze Świtu Sprawiedliwości? Nie wiadomo. Dawać to do kin, zobaczy się i oceni. Znowu się robi z ludzi takie niemoty, czy oni zrozumieją przekaz – kuźwa, nie rozumiem… filmy kręcą kozy dla wielorybów czy jak? Debila na kino nie stać albo jest z byt płytki by się nim interesować, a jeśli dostanie od kogoś na ten bilet jakiś grosz, chociaż film zarobi ;)
Proszę czekać…