Sympatyczna komedyjka, może trochę prymitywna, ale ogólnie przyjemnie się ogląda i jest zabawnie, zatem jest nieźle. Można obejrzeć.
Słabe żarty. Głupota goni głupotę. Ale co w tym dziwnego skoro twórcy postanowili, że jednym z głównych bohaterów będzie dosłownie idiota…
Square Enix znów to zrobił! Przepiękna, niemalże perfekcyjna animacja wysoko zawieszająca poprzeczkę dla konkurencji. I do tego interesująca fabuła i postaci.
Guilty pleasure. Robiące wrażenie efekty specjalne i sceny bitew. Ale niestety nic więcej… Rozczarowanie, które przyjemnie się ogląda przy wyłączonym mózgu.
Równie słaby jak jedynka. I znów Megan fox najjaśniejszą stroną produkcji, ale nadal nie dlatego że była dobra, a dlatego że reszta filmu taka słaba… Smutne.
Schemat goni schemat – zero oryginalności. Strata Czasu. Nie polecam. Chociaż Mena Suvari była bardzo urocza. Jedyna jasna strona filmu.
Isabel Lucas ;3 Niby motyw filmu oklepany, a całość mocno przewidywalna, ale mimo wszystko przyjemnie się ogląda tę produkcje. I było nawet kilka twistów.
Zgrabnie poprzeplatane baśnie braci Grimm, z dodatkowym morałem od twórców. Pierwsza połowa filmu ma tendencje lekko nużyć, ale druga wynagradza to z nawiązką.
Film całkiem fajny. Niestety Depp w roli Mortdecaia jest rozczarowujący. Co negatywnie wpływa na odbiór całej produkcji. A zapowiadało się tak dobrze.
A zatem mamy; nie najgorszy, acz lekko oklepany koncept, prosty scenariusz, do granic możliwości, oraz słabe efekty specjalne. I do tego kiepsko zrealizowany.
Proszę czekać…