Aktywność

9 1/2 tygodnia (1986)

Shieeeeeeeeet. Szkoda, że scenariusz troszkę kuleje, bo klimat filmu niesamowity. PS Co Rourke zrobił ze swoją twarzą :<<<

Przełamując fale (1996)

Najlepszy film Triera. Mocny, chociaż parę scen bym wyrzuciła; zbyt wiele trzęsącej się kamery. Największy+ to aktorstwo; dobrze pokazane szaleństwo Bess

Królowa Margot (1994)

Wątek La Môlea bez sensu, nudny i zbędny. Można było mocniej skupić się na historii, nie na kolejnych romansach. Piękne kostiumy, scenografia, muzyka

Whiplash (2014)

Od strony technicznej świetnie (zdjęcia, montaż, muzyka). Scenariusz tendencyjny, parę groteskowych scen, wątek Nicole zbędny. Niezłe aktorstwo

Dawca pamięci (2014)

Bardzo ciekawy pomysł, ale jakoś nie do końca przemyślany; końcówka strasznie niedopracowana, wręcz nudna. Brakowało mi "tego czegoś".

Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 1 (2014)

Strasznie nijaki, typowy Hollywood, dużo sera (bieganie po drzewach, przemowy, zła aranżacja 'Hanging Tree'), brak logiki; efekty na +

Tango i Cash (1989)

Świetny duet Stallone i Russell, fajny humor, gdyby nie nielogiczności i cheesy końcówka byłoby wyżej

W zwierciadle złotego oka (1967)

Przedstawienie ważnych i trudnych kwestii w sposób prosty, ale intrygujący. Ciekawy klimat (+ muzyka). Świetne aktorstwo

Tamara i mężczyźni (2010)

Ta historia z nosem, tak bardzo nieśmieszne XD Ogólnie scenarzysta nieźle puścił wodze fantazji. Jak ktoś lubi głupi angielski humor, to polecam

BUtterfield 8 (1960)

"-What did happen to your dress? -Well, it’s a funny thing. One minute it was there…and the next minute it wasn’t. -Much like your virtue, I presume."

Proszę czekać…