Ciekawy jestem tej drugiej odsłony. Podejrzewam, że jestem w mniejszości ale pierwsza część była dla mnie kichą. Ktoś uznał, że wulgarny, obsceniczny humor niskich lotów (którego pełno jest w produkcjach made in USA) wtłoczony w film o superbohaterze zrobi furorę i….. i miał rację. Tylko że humor (wulgarny, obsceniczny, mało śmieszny, niskich lotów) dalej jest humorem takim a nie innym. Kompletnie nie rozumiem zachwytów nad tym filmem.
God Damn It. Ale kawał recenzji. Chapeau bas. No cudnie się to czytało. Czego to człowiek nie znajdzie w rozpustnym oceanie głębi szaormy:-)
@Animek84 Hehe zabawny jesteś. Ale Tomek bez montażystów i dobrych techników też ma mało do powiedzenia…..Wybacz, czy zabawna? Bo teraz Twój awatar dał mi do myślenia
Proszę czekać…