Aktywność

Zielony Szerszeń (2011)

3/10 – Zgadzam się,że kiepski.Coś dla chłopców,tylko trochę większych.Nie polecam.

Miłość i inne używki (2010)

4/10 – Zdecydowanie dostatecznie.Lubię bardzo obsadę i dlatego w miarę go obejrzałam.Ale temat o chorej dziewczynie,która nie chce być dla nikogo ciężarem,dlatego też stroni od miłości itd,to temat jakże powtarzany.Nasuwa mi się "Słodki Listopad".Można obejrzeć (ale takie flaki troche).

Wyścig z czasem (2011)

? – Trudno powiedzieć.Osobiście film oglądałam z zaciekawieniem,bo był dziwny,tajemniczy.Takie chodzenie z kontem bankowym przy sobie,to trochę nie do końca mnie przekonało.Dziwne,że się nie pozabijali nawzajem.No i to zakończenie.Jakby fabuła brnęła w nicość.Sama nie wiem,choć film oglądało mi się nawet ok.

9 trupów (2009)

7/10 – Ja dałam mu 7,chociaż rola kobieca mnie rozczarowała,jak również zakończenie całej historii.Film rzeczywiście przypomina "Piłę" ale bez tej brutalności,to raczej łagodne wydanie i fajnie się ogląda.Do końca nie wiadomo co ich łączy.Można obejrzeć.

Jedz, módl się, kochaj (2010)

5/10 – Jestem świeżo po obejrzeniu i to,co nasuwa mi się na poczatku,to film jest bardzo długi.Dwie i pół godziny o medytacji i rozmyślaniu na temat własnej drogi życia,to zdecydowanie mordęga,mimo doborowej obsady,to nudziłam się,wiercąc na fotelu i sprawdzając między czasie pocztę.Na mnie nie zrobił on wielkiego wrażenia,a książki nie czytałam.

Piekielna zemsta (2011)

Ja tez oceniłam go na 7 ale mnie odlądało się go bardzo dobrze.Coś w stylu "szybcy i wściekli" i "goest rider" ze wzgledu na Cage’a.On mi tez nie do końca leżał w tej roli,chociaż ogolnie go lubię.Film fajny.

Cop Out. Fujary na tropie (2010)

Lekka komedia – Luźna i sympatyczna komedia.Fajni aktorzy.

Zgon na pogrzebie (2010)

7/10 – A mnie się bardzo podobał.Dobra komedia dla rozluźnienia.Bardzo fajnie się oglada.

Mój przyjaciel Hachiko (2009)

7/10 – Wzruszający film o przyjaźni psa i człowieka.To niesamowite,jak wierność zwierzęcia może poruszyć ludzkie serca.Nie wiem czy wiecie ale to jest na podstawie prawdziwej historii japońskiego profesora i jego psa.Japończycy postawili nawet pomnik psu przy wejściu do metra.Warto zobaczyć, wyciska łzy.

Och, życie (2010)

7/10 – Ja bardzo lubie ten film i czasem do niego wracam.Przyjemny,lekki i romantyczny,miejscami nawet wzruszajacy.Taki na rozluźnienie.

Proszę czekać…