Elizabeth Gilbert (Julia Roberts) jest bogata, ma męża, stara się o dziecko. Nagle dochodzi do wniosku, że to nie jest jej idealne, wymarzone życie. Postanawia wziąć rozwód i wyruszyć w samotną podróż dookoła świata.
Elizabeth Gilbert (Julia Roberts) jest bogata, ma męża, stara się o dziecko. Nagle dochodzi do wniosku, że to nie jest jej idealne, wymarzone życie. Postanawia wziąć rozwód i wyruszyć w samotną podróż dookoła świata. karaska
Italia, Indie, Indonezja, czyli… podróż w głąb siebie przeczytaj recenzję
Możliwe spoilery Włochy — Włochy, a szczególnie Rzym, były idealną strawą dla duszy Liz Gilbert. Spędzała tam czas ciesząc się najprostszymi urokami życia – jedzeniem, rozmowami z przyjaciółmi i rozkoszą nicnierobienia - "dolce far niente". "Rzym wita cię z otwartymi ramionami," mówi Roberts. "Miałam sporo szczęścia mogąc tam kilkakrotnie pracować. To bardzo przyjacielskie miejsce i idealny... zobacz więcej
Średniak – Tylko dla tego mile wspominam, że oglądałem go z bliską mi osobą. A tak poza tym to bez szału, średniak.
Mimo że średniak, ogląda się go całkiem sympatycznie. Trochę niezłego aktorstwa (Bardem w szczególności, chociaż pojawia się w 3 części tryptyku!), trochę światowych obyczajów, ładnych obrazków…Fabuła banalna, ale na niej pisarka – autorka bestselleru zarobiła krocie!
5/10 – Jestem świeżo po obejrzeniu i to,co nasuwa mi się na poczatku,to film jest bardzo długi.Dwie i pół godziny o medytacji i rozmyślaniu na temat własnej drogi życia,to zdecydowanie mordęga,mimo doborowej obsady,to nudziłam się,wiercąc na fotelu i sprawdzając między czasie pocztę.Na mnie nie zrobił on wielkiego wrażenia,a książki nie czytałam.
Fakt, że dłużyzny są nieco nużące, szczególnie część włoska tryptyku. Po prostu medytacje i rozważania filozoficzne są mało atrakcyjne i nieprzekładalne na język filmu, stąd lekko wieje nudą. Mimo to warto obejrzeć dla "kolorowych obrazków" z różnych stron świata, światowych obyczajów i aktorstwa. Nie jest to arcydzieło, a podróż w głąb siebie bohaterki wypada blado, mimo to niezła lekka i przyjemna rozrywka! No i ten Bardem:)
Ps. A autorka książki i wydawca zarobili krocie!
Film OK… – …choć wolałam książkę. Ogólnie lubię książki o takiej tematyce, dające pewne wskazówki i podpowiedzi, jak postępować w życiu. Wiadomo, i tak każdy musi do tego dochodzić sam, ale takie pomoce się przydają. Teraz przykładowo czytam "Projekt Szczęście" Gretchen Rubin i naprawdę sporo wyciągam z tej książki na własny użytek.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Lubię filmy, jak ja to nazywam refleksyjne, ten jednak mnie nie pociągnął. Nuda