Aktywność

Gwiazdy w czerni (2009)

od czegoś trzeba zacząć , typ to robi z pasji , sam się uczył obsługi skomplikowanych programów , wydał własną kasę bo nie znalazł sponsorów….podejrzewam , że film będzie raczej słaby , ale jak wejdzie do kin to na niego pójdę chyba. Staszek twierdzi , że każdą zarobioną złotówkę przeznaczy na produkcje następnego filmu , ale smutne jest to , że film będzie raczej finansową klapę i kino s-f/fantasy , które w Polsce nie istnieje to już na bank przez długi czas nie ruszy z miejsca…..

Zabójczy wirus (2009)

no może trochę niefartownie to ująłem , chodziło mi bardziej , że też młody….

szukam fimu FILMY

dawno temu oglądałem ten film i pamiętam tylko właśnie tą scenę z samolotem i nic więcej z fabuły…..ale masz szczęście bo skojarzyłem aktora w tej scenie : Mark Dacascos…….spojrzałem na filmografię i myślę , że chodzi o "Sabotaż" – http://fdb.pl/film/45408-sabotaz
to pewnie jest ten film ale jeśli nie to poszperaj w filmografii tego typa….on na bank był w tym filmie

Zabójczy wirus (2009)

> Perfik o 2009-12-06 00:53 napisał:
> Ja też jestem chłopakiem i w dupie miałbym jakąś paniusie jak bym stracił
> rodzinę…

widocznie jesteś jeszcze młody , ja już doświadczyłem utratę bliskich , nie jest to łatwe , ale idzie się z tym pogodzić , wszyscy ludzie na świecie prędzej , bądź później tracą bliskich……gwarantuje ci , że po miesiącu , pół roku czy roku to byś przestał mieć tą "paniusię" w dupie…ale w sumie teraz tak myślę , że mogę to zrozumieć , typ w tym filmie to też był taki młody maminsynek i rozumiem załamkę…….niech będzie….

> HeRr o 2009-12-06 02:50 napisał:

> Snydera, a dostałem nudnawy film, w którym wizja apokalipsy wcale nie jest taka
> straszna…

nieeeee…film jest naprawdę pesymistyczny….

Roman Polański już w domu

gdzieś w radiu chyba słyszałem , że amerykańskie brukowce oferują nawet do 1,5 miliona dolarów za zdjęcie Polańskiego w domu ;p – przegięcie , jakie on ma tam oblężenie hehe

Zabójczy wirus (2009)

> Perfik o 2009-12-02 01:08 napisał:
> ****************************SPOILERY*************************************************
>
> No proszę Cie… chłopak traci rodziców, zabija brata i zostaje z dziewczyną z
> którą wiele go nie łączy. Razem z bratem chcieli dostać się do tego hotelu,
> który był dla nich jakimś tam ważnym miejscem, ale kiedy dociera tam tylko jeden
> z nich mówi, że teraz to po prostu zwykłe miejsce. Postaraj się postawić w jego
> sytuacji. Już widzę jakbyś się cieszyła. Na radość dopiero (być może) przyjdzie
> czas.
>
> Po za tym nie mówi, że został sam. Mówi: "… po raz pierwszy czuję, jakbym był
> sam na świecie. Udało nam się. Dwójce nieznajomym nie mającym już nic do
> powiedzenia…"

po 1 to jestem chłopakiem

obojętnie jakbyś tego nie bronił to ta gadka końcowa była moim zdaniem nieadekwatna do sytuacji bo mogło być gorzej i lepiej by pasowała jakby tam został naprawdę sam (a propos tego pesymizmu)…
i to tyle , film mi się ogólnie podobał……

Wizja przyszłości i prezentacja maturalna HYDE PARK

teraz i tak macie dobrze…jak ja zdawałem maturę z ustnego to wchodziłem przed komisję i dostawałem "z bomby" 3 pytania i musiałem jechać z programem. pytania mogły być ze wszystkiego.ledwo zaliczyłem , ale zaliczyłem.

Zabójczy wirus (2009)

spoiler…

a czy ja mówię o jakiś happy endach…..koleś ni z tego ni z owego nagle mówi , że został sam , a gdzie ta dziewczyna??

edit: może inaczej , może nie tyle co niedopowiedzenie , co nie podobała mi się ta gadka na koniec , typ taki maminsynek , że nie potrafił nawet docenić, że ma jeszcze dziewczynę…….

Ataque de Pánico! (2009)

dobre…. – ale czekam na pełną odsłonę…….póki co to wizualnie to jestem pod wrażeniem , ale to tylko tyle , bo kosmici , jeśli są inteligentni to powinni najpierw atakować strategiczne obiekty, a nie miasta i próbować sabotować np komunikację …dlatego póki co to daję 7/10…..

Zabójczy wirus (2009)

ja się zgodzę z MJ_­MARTINO..film drogi w postapokaliptycznym klimacie i dobrze się go ogląda , może i nie wnosi nic nowego i niczym nie zaskakuje , ale da się obejrzeć bez męcznia się , trochę nawet dramaturgii wciśniętej , ale nie rażącej i wymuszonej , idzie wczuć się w klimat..jak dla mnie to ok….dam 6/10…nie powiem , że gorąco polecam , ale też nie odradzam , mi się podobał………

edit: końcówka mnie strasznie rozczarowała…jedno wielkie niedopowiedzenie

Proszę czekać…