Aktywność

> Quagmire o 2011-05-07 17:53 napisał:
> Jak można zaniżyć ocenę filmu z powodu polskiego trailera który jest skandalem i
> powinien zmieść Kino Świat z powierzchni naszego rynku? Gdybym był amerykańskim
> producentem "Rabbit Hole" nie pozostawiłbym tej sprawy, a ta polska firma nie
> podpisałaby już ze mną żadnej umowy dystrybucyjnej.
>
> Chodzi o ten zwiastun:
> http://www.youtube.com/watch?v=e7KZ4bpGn60
>
> Przypominam, że istnieją też zwiastuny przedstawiające "Lśnienie" jako ciepły
> film z Sundance a "Kevina samego w domu" jako emocjonujący thriller. Zmontowany
> przez Polaków zwiastun "Rabbit Hole" prawdziwością również nie odbiega od
> fanowskiej ciekawostki, więc czy gdyby polski dystrybutor wykorzystał wspomniane
> zwiastuny to należałoby obniżyć ocenę dla "Lśnienia" i "Kevina"?

Być może źle to ująłem.
Nie zmienia to jednak faktu, że spodziewałem się zupełnie innego filmu a otrzymałem jedynie nudną opowiastkę o traumatycznych przeżyciach bohaterów (z co prawda świetną grą Nicole Kidman).
Prawda jest jednak taka, że trailer w dużej mierze decyduje o powodzeniu danego filmu. A w tym wypadku odgrywa on kluczową rolę i wprowadza w błąd wiele osób, które ominęłyby tą produkcję szerokim łukiem.

Popieram autora tematu.
Film jest katastrofalnie nudny i tylko i wyłącznie polski zwiastun (nie ma to jak polska "ściema") utrzymywał mnie w ciągłym przekonaniu, że za chwilę coś się wydarzy (no cóż, doczekałem się jedynie końca filmu).
Jedyny plus to dobra gra Nicole Kidman i motyw palenia trawki.
Gdyby nie trailer wystawiłbym 6.
Tak daję 4, gdyż polska zapowiedź wprowadza potencjalnego odbiorcę w błąd.
Film do obejrzenia w domu i swoją wartką akcją porównywalny do "Jedz, módl się, kochaj…"

Warto obejrzeć – Genialna produkcja jak na polskie warunki!
Polecam wszystkim niezdecydowanym, którzy omijają rodzime produkcje szerokim łukiem.

Jeśli nastawiasz się na efekty, to rzeczywiście warto zobaczyć tą produkcję. W porównaniu do "Krwawych walentynek 3D" efekty są naprawdę dobre i jest ich znacznie więcej.
Co do fabuły to jest bardzo przewidywalna, a sam film jest odgrzewanym kotletem. Mimo wszystko polecam.

Ocena 6/10.

> majak01 o 2009-06-24 22:48 napisał:
> i równego tempa akcji.

A mi się wydaję, że tempo było odpowiednie, przez co film trzymał w napięciu do samego końca :) Jeśli chodzi o samą produkcję to jest to jeden z naprawdę dobrych horrorów tego roku.
Pozdrawiam :)

8/10

Film warty uwagi! 9/10

> Golec24 o 2009-03-09 09:22 napisał:
> Wczoraj ze znajomymi byłam na filmie "KOchaj i tańcz" i jestem ZACHWYCONA!!! Po
> prostu REWELACJA!!! Film zrobił na mnie duże wrażenie, rewelacyjna gra Izy Miko
> (na prawdę śliczna dziewczyna) i Mateusza Damięckiego, sceny taneczne były pełne
> pasji, dawno nie widziałam tak wspaniałegi filmu. Zdecydowanie POLECAM !!! PS:
> Kilkukrotnie miałam ciarki, a raz nawet łezke w oku:)

To dobrze, że na niektórych film zrobił wrażenie, jednak muszę się odnieść do twojej odpowiedzi. Jeśli chodzi o taniec w "Kochaj i tańcz" to … paradoksalnie jest go najmniej. Większośc scen to przesłodzone, i tak jak wspomniał kolega u góry żałosne dialogi, które są rozciągnięte w czasie. Jeśli scenarzyści nie mieli pomysłu na tekst, to mogli chociaż skrócić te sceny do koniecznego minimum.
Oglądałem "Just Dance", "Step up 2" i polską produkcję, która jest nieszczęsną podróbką tych wcześniej wspomnianych.

Jak można podczas sceny dramatycznej (taka miała być chyba idea?) podrzucić klauna, który swoim wyglądem woła o pomstę do nieba i rozśmiesza połowę widowni.

Zastanawiam się również, czy Iza Miko zagrała wdłg Ciebie rewelacyjne bo jest ładna, czy dlatego, że posiada umiejętności aktorskie. Niestety, jej słodka twarzyczka mnie nie urzekła i nie powaliła na kolana.

Gdyby ten film nie był tak bardzo reklamowany, nie byłoby o nim głośno z czystym sumieniem postawiłbym 4 punkty na 10. Słuchając wypowiedzi telewizyjnych oczekiwałem jednak porządnej produkcji z porządną grą aktorską.

Mam nadzieję, że nie odbierzesz mnie źle. Pozdrawiam gorąco :)

Śmiej się i tańcz – "Kochaj i tańcz" to jeden wielki kicz, przereklamowany spektakl z żenującą obsadą.

Jeśli oczekujesz świetnego "show" to go otrzymasz, jednak nie w postaci tańca ale ubawu po pachy. Co drugą scenę nominowałbym do kategorii "Straszny Film 5". Dlaczego?

- irytujące żarty
- beznadziejna gra aktorska (sztuczność, sztuczność i jeszcze raz sztuczność – scena na dachu, scena końcowa, scena z piosenkę w tle "Apologize" – poezja!!)
- żenujące dialogi
- spot telewizyjny (oglądając "Kochaj i tańcz" poznasz nową kolekcję "Reserved", obejrzysz notebook’a a nawet zapamiętasz aktualną ramówkę "TVN’u"!)
- jedna wielka reklama!

Polecam tylko osobom uwielbiającym rozrywkę na najwyższym poziomie, oraz darczyńcom, którzy zamierzają wspomóc fundację TVN’u.

Moja ocena 2/10

Uwielbiam filmy katastroficzne, dzięki czemu już na samym wstępie "2012" ma u mnie wielkiego plusa.
Zobaczymy tylko, czy wszystko wyjdzie tak jak powinno i czy film rzeczywiście zachwyci tak jak zwiastun.
Czekam z niecierpliwością :D

Jeden z najlepszych filmów jakie ostatnio widziałem ;)
Świetna gra aktorska, sprawnie opowiedziana historia.
Tylko dubbing polskich aktorów trochę irytujący.

Wystawiam 10 i gorąco polecam !