Aktywność

Instagramowo podkoloryzowana wyprawa na bagna, która może przyjemnie wciągnąć. Nie wiem tylko czy za tydzień będę pamiętał o czym to w ogóle było.

Film czerpiący garściami z kanonu klasycznych obrazów o zemście. Półgodzinny wstęp skupia się na zarysowaniu głównej postaci – człowieka oczywiście szlachetnego, kochającego męża a do tego radykalnego ekologa walczącego o dobro planety, pacyfisty, nauczyciela z trzema fakultetami i gitarzysty o anielskim głosie. Ale potem przychodzą ci źli, którzy zabierają wszystko co protagonista kocha, nie pozostaje nic innego jak odkryć w sobie naturalne talenty snajperskie i uzbrojonym w radziecki karabinek SKS dokonać krwawej zemsty na wrogach.
Mimo przewidywalności dobrze i sprawnie zrealizowany, szczególnie dla miłośników kina akcji i obrazów wojennych może okazać się być pozycją godną obejrzenia.

Historia maharadży Duleepa Singha, ostatniego władcy Państwa Sikhów, który jako pięciolatek zostaje odseparowany od matki a następnie zdetronizowany i poddany indoktrynacji przez Brytyjczyków. Film skupia się głównie na późniejszym okresie jego życia, już po zesłaniu do Wielkiej Brytanii, pokazuje jego relacje z królową Wiktorią oraz próby odzyskania swojej tożsamości i utraconego królestwa.
Ogromny potencjał tej historii psuje scenariusz, który jednowymiarowo pokazuje postać głównego bohatera oraz powierzchownie skupia się zarówno na faktach z jego życia jak i łączących go relacji. W odbiorze filmu nie pomaga również obsadzenie w tytułowej roli debiutującego naturszczyka, który na tle zawodowych aktorów (Amanda Root, Jason Flemyng, Shabana Azmi) prezentuje się co najmniej średnio.

Dla znużonych amerykańskimi historiami o uwalnianiu świata od złych terrorystów a jednocześnie chcących pozostać w gatunku. W mojej ocenie jeden z lepszych filmów sensacyjnych pochodzących z Indii.

W serialu nie padają żadne daty ale na podstawie przedstawionych wydarzeń historycznych można go umiejscowić pomiędzy 1725 (śmierć Piotra I) a 1731 (skazanie i zsyłka faworyta Elżbiety – Aleksieja Szubina). Ogólnie jest nieźle ale jak dla mnie trochę za bardzo skupiono się na próbie oddania atmosfery panującej na dworze (spiski, intrygi, miłostki) niż na wątkach historycznych. Wielbiciele cyklu filmów o młodziutkiej cesarzowej Sissi będą zadowoleni.

Historia bitwy morskiej pod Myeongnyang (1597) kiedy to flota koreańska pod wodzą admirała Yi Sun-sin’a starła się z przeważającymi siłami wroga. W filmowej opowieści nie zabrakło oczywiście geobuksenów, które odegrały znaczącą rolę w czasie japońskiej inwazji. Doskonała pozycja dla osób zainteresowanych tematyką.

Miks Downton Abbey z The Mill i piłką nożną na dalszym planie. Fani futbolu mogą poczuć się zawiedzeni.

Według mnie najsłabsza z dotychczasowej serii filmów „Departament Q”. Fabuła (podobnie jak książka "Pogrzebany") nie wciągnęła mnie tak jak w poprzednich częściach. Być może wpłynęła na to też wymiana dotychczasowej obsady aktorskiej.

Pierwszy może zniechęcić, potem jest już lepiej. W ogólnej ocenie po obejrzeniu 3 odcinków daje 5/10.

Pierwsza z cyklu siedmiu ekranizacji marynistycznych powieści hornblowerowskich. Jak na produkcję telewizyjną prezentuje się bardzo dobrze chociaż jako wielbiciel C.S. Forestera moja ocena może być trochę nieobiektywna.