@suzzei
Core zdecydowanie postawił na wygląd w tym właśnie pięknie przedstawione widoki, chwilami można poczuć te emocje bohaterów, no ale co z tego..
Thriller który po czasie przeinacza się w lekkie romansidło a następnie w niezłą jatke, średnie połączenie, jeszcze te marnie dopracowane efekty wizualne.
Uznaje to za najlepszą komedie (o dziwo) ostatnich lat, genialny Reynolds. W tym utwór George’a Michael’a, cudo. /kino
Wyszła im ta parodia, śmiechu co nie miara, przeciętna komedia. Lecz jakoś ocena 4 idzie w parzę z całą resztą.
Czuć tu kawał dobrego kina akcji, momentami niczym szybcy i wściekli, pomysł dość wyjątkowy a o obsadzie to już nie wspomnę, fajnie zobaczyć tu Hopkinsa.
Rozkręca się po swojemu z dystansem, przy tym także nadaje swój smaczek a dalej już można się delektować, dodatkowo charakteryzacja stoi na wysokim poziomie.
Russell zdecydowanie pasuje do większości Westernów. Zaś Tarantino lekko zepsuł końcówkę, gdyż wygląda jak najgorsza masakra jaką widziałem.
Fajny, z lekkim humorkiem, Helgeland genialnie utworzył "klona" Hardy’ego, dzięki czemu każda scena w której wystepują 'oboje' jest świetnie dopracowana.
Kolejny genialny film z Sandlerem, pokazuje coś co każdy by chciał ale nie każdy zna konsekwencje, dziwi mnie też tłumaczenie tytułu no ale cóż.
Lepiej nie doszukiwać się rysu psychologicznego postaci i przekonującej motywacji ich działań. Wszystko dzieje się po to, by było śmiesznie.
Proszę czekać…