Redaktor Naczelny FDB. Od czasu do czasu, lubię obejrzeć sobie jakiś film :)

Do realizacji 'Strażników Galaktyki vol. 3' użyty zostanie scenariusz Jamesa Gunna 0

Skoro pewne jest, że James Gunn nie wyreżyseruje trzeciej odsłony przygód Strażników Galaktyki, fani zaczęli zastanawiać się czy Marvel Studios użyje scenariusza, który został napisany przez utalentowanego twórcę. Odpowiedzi na to pytanie udzielił członek tytułowej drużyny superbohaterów, Chris Pratt.

Ekranowy Star-Lord został zapytany przez dziennikarza MTV o to czy do realizacji "Strażników Galaktyki vol. 3" użyty zostanie scenariusz autorstwa Jamesa Gunna. Chris Pratt potwierdził te doniesienia i wyjawił, że miał okazję go czytać – oczywiście aktor bardzo chwali pracę wykonaną przez Gunna.

Oprócz tego Chris Pratt odniósł się do braku Jamesa Gunna za kamerą "Strażników Galaktyki vol. 3":

Kocham Jamesa. Jestem mu lojalny i go uwielbiam. Zamierzamy dostarczyć odpowiedni film, damy fanom film na jaki zasługują. Myślę, że to w naturze Strażników Galaktyki, aby się zjednoczyć i dobrze wykonać robotę. To zamierzamy zrobić.

Na razie wciąż trwają spekulacje związane z osobą reżysera. Marvel Studios nadal nie dokonał wyboru i wydaje się, że ma bardzo trudne zadania. Taika Waititi, który był faworytem nie jest zainteresowany realizacją akurat tego filmu dla Marvela.

Źrodło: MTV

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 3

PolepioneKadry

Monthy Python lepiej by tego nie zobrazował. Obłuda Marvela sięga wyżyn. Odsuwają go od reżyserii twierdząc, że człowiek który 20 lat temu myślał tak a nie inaczej nie może teraz tworzyć dla nich filmu, po czym sięgają po jego scenariusz. Odwołali go za słowa i bez pardonu jego słowa wykorzystują do zarobku. Chris Pratt też mnie zawiódł, bo nie można mówić "Kocham Jamesa. Dlatego swoim występem w SG3 usankcjonowałem decyzję Marvela. Jestem mu lojalny, dlatego kiedy on odszedł od projektu ja zostałem". Co za niskie loty. I nikt tam nie widzi w tych rzeczach nic dziwnego, istna paranoja.

@PolepioneKadry podejrzewam, że to też kwestia kontraktów i ich zerwanie równałoby się odszkodowaniami na wiele milionów.

@Movieman Może też chodzi o pieniądze. Tylko w tym wypadku Pratt miał wszystkie karty w ręku. Strażnicy Galaktyki zarobili mega pieniądze dla studia, które nie mogło sobie pozwolić, aby zarżnąć kurę znoszącą złote jajka, a kolejna odsłona nie powstałaby bez Pratta (już nie mówiąc, że wszyscy mogli powiedzieć – albo Gunn albo nas nie ma). Więc zerwanie kontraktu moim zdaniem nie wchodziło w grę, odszkodowania też nie – natomiast Pratt bał się pokłócić z wielką wytwórnią, która mogłaby załatwić mu wilczy bilet u zaprzyjaźnionych studiów filmowych- po co miałby się na to narażać, dla człowieka którego tak kocha? -P -(

Proszę czekać…