Nigdy przesadnie nadekspresyjny, często wzbudzający grozę. Wszędzie gdzie go widziałem spisywał się doskonale, a z taką charakterystyczną twarzą udowodnił, że jak mało który potrafi grać "bud guyów".
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o osobie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tej osoby:
Etatowy czarny charakter
Nigdy przesadnie nadekspresyjny, często wzbudzający grozę. Wszędzie gdzie go widziałem spisywał się doskonale, a z taką charakterystyczną twarzą udowodnił, że jak mało który potrafi grać "bud guyów".