Grupa niedoszłych motocyklistów z przedmieścia rusza w drogę w celu przeżycia przygody swojego życia, jednak dostaną więcej niż chcieli, kiedy spotkają gang z Nowego Meksyku zwany Del Fuegos.

Wieprze na harleyach 7

Kinowy letni sezon jest porą wręcz wymarzoną na lekką, zabawną i mało inteligentną komedię. „Gang dzikich wieprzy” taką komedią niewątpliwie jest, ale ponadto wyróżnia się dobrą obsadą, która rozbudza apetyt na całkiem niezłą rozrywkę. Na szczęście w tym przypadku apetyt zostaje zaspokojony. Oczywiście pod warunkiem, że nie nastawiamy się na rzecz ambitną i na tzw. wysokim poziomie.

Gang dzikich wieprzy (2007) - Martin Lawrence (I), Tim Allen (I), John Travolta, William H. Macy

Woody (John Travolta), Doug (Tim Allen), Bobby (Martin Lawrence) i Dudley (William H. Macy) to starzy przyjaciele, których dotyka kryzys wieku średniego. Ich życia nie do końca ułożyły się tak, jakby tego chcieli, a z młodzieńczych fantazji pozostały im cotygodniowe przejażdżki na motocyklach. Pewnego dnia zdobywają się na coś więcej – długą podróż w nieznane bez sprecyzowanego planu, ot gdzie harley’e poniosą. Ucieczka od codzienności staje się przygodą ich życia, gdy na swojej drodze spotykają owiany złą sławą motocyklowy gang Del Fuego, któremu przewodzi groźny Jack (Ray Liotta).

Reżyser Walt Becker jest znawcą jednośladów, a dodatkowo niegdyś jego ojciec odbył podobną podróż jak bohaterowie filmu. To wszystko sprawiło, że bardzo zaangażował się w pracę nad obrazem, w którym istotnym elementem są potężne harleye. Mimo iż momentami na ekranie pojawiają się ich dziesiątki, to jednak stanowią jedynie ozdobnik, a uwaga widza skupia się raczej na aktorach, co należy uznać za plus. I choć to na pewno nie są najlepsze kreacje w ich dorobku, to jednak należy przyznać, że ogląda się ich perypetie bardzo przyjemnie. Nieśmiały Macy, ciapowaty Lawrence, zblazowany Allen, cwaniakowaty Travolta i (niemal tradycyjnie) psychiczny Liotta – to mieszanka może nie wybuchowa, ale całkiem interesująca. Ponadto nie można oprzeć się wrażeniu, iż twórcy puszczają do widza oko, chociażby w kilku scenach autoparodii, jak np. śpiewający i uczący tańca Travolta, czy epizodyczny występ Petera Fondy (Wyatt z „Easy Ridera”).

Gang dzikich wieprzy (2007) - Tim Allen (I), John Travolta, William H. Macy, Martin Lawrence (I)

Humor w „Gangu dzikich wieprzy” nie jest zbyt wyszukany, a także nie zaskakuje niczym nowym. O ile początek niezbyt przypadł mi do gustu (słabe dialogi), to od momentu wyruszenia bohaterów w trasę było już lepiej. Oczywiście cała historia jest bardzo przewidywalna, ale za to skutecznie pozwala wyłączyć myślenie i zrelaksować się, co jest dużą gratką dla widzów gustujących w tego typu filmach.

Ciekawostką jest, iż kobiety przedstawione zostały jako jednostki silniejsze od mężczyzn w codziennej egzystencji (żona Douga uważa go za fajtłapę, ustala mu dietę i ciągle troszczy się, by nie zrobił sobie krzywdy, zaś wybranka Bobby’ego sama utrzymuje rodzinę, aż w końcu rozkazuje mężowi powrót do niezbyt lubianej przez niego pracy). Płeć piękna jest także zadowolona z życia, potrafi się w nim realizować, a mężczyźni z kolei są ich przeciwieństwem – bez ikry, bez ambicji, bez wyrazu. Jest to zabieg o tyle zaskakujący, gdyż reżyser i scenarzysta to przecież mężczyźni. No, chyba że też pantoflarze... ;)

Gang dzikich wieprzy (2007) - John Travolta, Martin Lawrence (I), Tim Allen (I), William H. Macy

„Gang dzikich wieprzy” z pewnością długo nie pozostanie w pamięci widzów, ale jako jednorazowa przygoda sprawdza się znakomicie. Jeśli komuś nie przeszkadzają homoseksualne insynuacje w dowcipach oraz generalnie humor prosty i niezbyt wysokich lotów, to powinien z seansu być zadowolony. Całość okraszona została ładnymi plenerami Nowego Meksyku i hardrockową klasyką. Na leniwy letni wieczór w sam raz.

1 z 2 osoby uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 24
betrzy 3

Były motory więc dodaje dwie gwiazdki do swojej pierwotnej oceny (1+2=3)

pajki_filmaniak 8

ubawiłem się więc dobra komedia

mirob1 5

słabo – nudne filmidło czasem zabawnie ogólnie 4

neo1033 7

7/10 – POZYTYWNIE, w sam raz na nudny wieczór.

Novqa 10

10/10 ;] – mi sie bardzo podobał m.in dzięki obsadzie, można sie pośmiać, ogólnie fajny filmik

Więcej informacji

Proszę czekać…