O jedno zakończenie za dużo – O jedno zakończenie za dużo. Dwa zakończenia, które do siebie nie pasują, bowiem druga końcówka zmienia wymowę całości. Powaga zamienia się w mocno czarny humor.
Przyjmijmy, że napisy końcowe pojawiają się w 6:30 czasu trwania krótkometrażówki. Morał dość egzystencjalny. Jak niewiele trzeba, by niewinne stało się poważnym, beztroska bezmyślnością. Jednocześnie stawia pytanie każdemu żartującemu, bądź chcącemu zrobić kawał – z kogo się śmieje, komu chce zrobić żart i… o czym zawsze się zapomina w takich sytuacjach – czy osoba ta życzy sobie być obiektem żartu?
Twórcy jednak odwracają się od takich poważnych dywagowań, kręcąc swoisty bis całości. Przejętym widzom pokazują…ironiczny uśmiech, za to wszelkim cynikom podają iście czarne w humorze zakończenie.
"Jest zabawnie i śmiesznie… dopóki ktoś nie straci oka"
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość
uzupełniania informacji o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
O jedno zakończenie za dużo – O jedno zakończenie za dużo. Dwa zakończenia, które do siebie nie pasują, bowiem druga końcówka zmienia wymowę całości. Powaga zamienia się w mocno czarny humor.
Przyjmijmy, że napisy końcowe pojawiają się w 6:30 czasu trwania krótkometrażówki. Morał dość egzystencjalny. Jak niewiele trzeba, by niewinne stało się poważnym, beztroska bezmyślnością. Jednocześnie stawia pytanie każdemu żartującemu, bądź chcącemu zrobić kawał – z kogo się śmieje, komu chce zrobić żart i… o czym zawsze się zapomina w takich sytuacjach – czy osoba ta życzy sobie być obiektem żartu?
Twórcy jednak odwracają się od takich poważnych dywagowań, kręcąc swoisty bis całości. Przejętym widzom pokazują…ironiczny uśmiech, za to wszelkim cynikom podają iście czarne w humorze zakończenie.
"Jest zabawnie i śmiesznie… dopóki ktoś nie straci oka"