Leń kupił sobie akwarium z rybkami. Siedzi przy stole i przygląda się nowemu nabytkowi… Woda w akwarium brudna, ale jemu nie chce się jej zmieniać. Jego jedyny towarzysz kot Waśka zainteresował się rybkami. Jedna z nich urosła do niebotycznych rozmiarów. Pożera kota. Leń zastanawia się czy nie należałoby pomóc przyjacielowi, ale mu się nie chce. Poza tym jest już za późno. Żarłoczna ryba zajmuje miejsce przy stole, a właściciela wrzuca do akwarium. Leń myśli, że może trzeba by się zbuntować, ale mu się nie chce… Lepiej nie, bo jeszcze przestanie mu dawać pokarm… Jana
> fantasta o 2009-11-18 09:57 napisał:
> http://www.youtube.com/watch?v=PmRUeZpsSFA
Obejrzałam i nasuwa mi się pytanie, czy to Ty dodawałeś ten film? No niestety tytuł chybiony!!! Widać, że rosyjskiego albo już się nie uczyłeś, albo się nie nauczyłeś:)!
Tytuł filmu brzmi L E Ń !!! To nie tylko z napisów i narracji wynika, ale również z tego, co się dzieje:)!
Z tłumaczenia angielskiego też! Wybacz, ale poliglotą to Ty nie jesteś:)))!
Może nawet go opiszę (film oczywiście!)
To co podałem to nie jest polski tytuł. Podałem tytuł z cyrylicy w alfabecie łacińskim, jak to jest na imdb (ze źródła: http://animator.ru/db/?ver=eng&p=show_film&fid=3615). Jeśli się nie mylę to nazywa się to 'transliteracją'.
Poliglotą to może nie jestem, ale z takiej oczywistości, jak ten tytuł brzmiałby po polsku, zdaję sobie sprawę.
Tytuł to tylko kwestia transkrypcji z cyrylicy (bo to nie jest tytuł polski).
Jeden przeniesie tytuł zapisany cyrylicą na liternictwo łaciskie jako "Leń" inny jako "len".
Polacy zapiszą "Dostojewski" a Anglicy "Dostoyevski". I obie formy są równie poprawne :-)
EDIT: Zostałam uprzedzona :-P
> Hsi_Nao o 2009-11-18 16:21 napisał:
> Tytuł to tylko kwestia transkrypcji z cyrylicy (bo to nie jest tytuł polski).
>
> Jeden przeniesie tytuł zapisany cyrylicą na liternictwo łaciskie jako "Leń" inny
> jako "len".
> Polacy zapiszą "Dostojewski" a Anglicy "Dostoyevski". I obie formy są równie
> poprawne :-)
>
> EDIT: Zostałam uprzedzona :-P
O ile w Dostojewskim czy Dostoyewskim w fonetyce różnicy nie ma i znaczeniu też – niezależnie od zapisu – w tłumaczeniu LEN albo LEŃ jest różnica zasadnicza – przede wszystkim znaczeniowa:)! Dlaczego zatem nie można dodać polskiego tytułu? Wybacz, ale tego nie pojmuję:)!
Ja dodałem Len jako tytuł oryginalny – tak jakby był on na imdb, gdyby ten film tam był. Polskie tytuły do filmów zagranicznych dodajemy, gdy jest on na stronie dystrybutora, festiwalu itp. Sami nie możemy sobie tłumaczyć. To tak, jakby ktoś chciał sobie przetłumaczyć Pulp Fiction. Ten film znany jest tylko pod tym tytułem i już.
PS. opisz film jak masz pomysł, bo mi jakoś nic nie przychodzi do głowy:)
> fantasta o 2009-11-18 16:50 napisał:
> Ja dodałem Len jako tytuł oryginalny – tak jakby był on na imdb, gdyby ten film
> tam był. Polskie tytuły do filmów zagranicznych dodajemy, gdy jest on na stronie
> dystrybutora, festiwalu itp. Sami nie możemy sobie tłumaczyć. To tak, jakby ktoś
> chciał sobie przetłumaczyć Pulp Fiction. Ten film znany jest tylko pod tym
> tytułem i już.
>
> PS. opisz film jak masz pomysł, bo mi jakoś nic nie przychodzi do głowy:)
Przyjmuję Twoje wyjaśnienia, ale wcale mnie to nie przekonuje z powodów, które podałam. Ale ja się na tym nie znam:)! (tzn. dodawanu filmów!)
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Do obejrzenia: – http://www.youtube.com/watch?v=PmRUeZpsSFA