W niedalekiej przyszłości prawo egzekwują sędziowie. Sami ścigają przestępców, wydają wyroki i wymierzają kary. Losy podejrzanych są wyłącznie w ich rękach. Nic więc dziwnego, że sędziowie budzą lęk i nienawiść w przestępczym świecie. W największej światowej metropolii Mega City One, za szczególnie bezwzględnego wobec bandytów uchodzi sędzia Dredd. Jego wyroki są surowe ale sprawiedliwe, a winnego zawsze spotyka kara. Niejeden przestępca dużo by dał za głowę Dredda. Tymczasem w olbrzymim mieszkalnym gmachu o nazwie Peach Tree Block wybuchają zamieszki. Wszyscy wiedzą, że jest to najbardziej niebezpieczne miejsce w mieście. Budynkiem włada Ma-Ma stojąca na czele bezwzględnego gangu handlarzy narkotyków. Wezwany do zamieszek Dredd jak zwykle pewnie wkracza do akcji. Szybko jednak okazuje się, że tym razem znalazł się w pułapce.
Krwawy i wyjątkowo przypominał akcyjniaki z lat 80 ubiegłego wieku(Robocopa chociażby).Trochę chamski zabieg z tym slow-mo by aby przeciągnąć film na 90 minut.
6/10 Jeśli Amerykanie mają już kręcić remake "Raid", niech wygląda on tak jak "Dredd"! Porządna robota, chociaż liczyłem, że sceny akcji bardziej mnie zaskoczą.
dobry film i obsada nie nudziłem się