3\5 – Film słabszy od części pierwszej, chociaż muszę przyznać, że sceny akcji zrobione są bardzo profesjonalnie. Ponadto na plus zasługują efekty specjalne i muzyka. Jednakże "Straż dzienna " jest zdecydowanie za długa i w większości przegadana, przez co taka a nie inna ocena.
Slabe i za dlugie. – W porownaniu do strazy nocnej, film jest nudny i strasznie sie ciagnie. Strasznie Chaotyczny.
Ja tam nic z monotonii nie widziałem, wręcz przeciwnie, akcja była tak dynamiczna, że można było zgubić wątek… Zresztą ten klimat trzeba czuć. Polecam książki Łukjanienki, na podstawie których "Straże…" nakręcono (odpowiednio: "Dzienny patrol", "Nocny patrol", "Patrol zmroku" i "Ostatni patrol").
Słuchaj po raz kolejny ci uświadamiam, że wypowiadam się na temat filmu a nie książki bo to oddzielna historia, która nie powinna być ze sobą wiązana, tak jak pamiętasz "Pachnidło" ekranizacja vs powieść. Klimat naturalnie w książkach był, w filmie niestety nie.
Pozostałe
Proszę czekać…
Ten sam brudny, niechlujny, pijacki styl, dobry finał, ale sam pomysł istnienia kredy nieco rozczarowujący.