Los sprzyjał 19-letniej Hell. Była piękna, inteligentna i tak bogata, że mogła spełnić każdą zachciankę w najdroższych butikach, co było największym marzeniem każdej dziewczyny w jej wieku. Całe dnie spędzała na tarasach najmodniejszych kawiarni, a noce w półmroku nocnych klubów, do których docierała luksusowymi sportowymi brykami swoich przyjaciół.
Tak więc, jej niezwykle nudny żywot trwał do momentu, gdy spotkała swojego męskiego odpowiednika. Jemu także sprzyjał los – kasa, świetny wygląd, inteligencja i taka mnogość sercowych podbojów, której mogła dorównać jedynie przeszłość Hell i ilość koni w silniku podrasowanego Porsche. Był przystojny, bogaty i zanudzony na śmierć.
Oderwani od rzeczywistości, uwięzieni w złotych klatkach luksusu, odrzuceni przez pozbawionych uczuć rodziców, dopiero kiedy trafili na siebie zaczęli poznawać miłość w taki sposób, w jaki odczuwają to normalne nastolatki. Ale i owi Romeo i Julia z bogatej dzielnicy musieli trafić na płomień uczuć, który pali wszystko, co stanie mu na drodze.
Nie ważne, czy urodziłeś się w dzielnicy posiadłości, czy blokowisku, czy nosisz ciuchy z logo Nike, czy Gucciego, strachu przed wejściem w dorosłe życie nie ukryjesz pod niczym.
Najdroższe ubranie nie stanowi zbroi i przed takimi ranami nie ochroni. W tym wieku, nie ważne czy jesteś bogaty czy biedny, czarny czy biały, każda rana w sercu ma ten sam kolor i głębokość.