Rankiem 18 lutego 2010 roku w Tel Awiwie na pierwszej stronie gazet ukazuje się informacja i zdjęcia agentów Mossadu schwytanych podczas zabójstwa Mahmouda al Mabhouha, starszego palestyńskiego Hamasu, miesiąc wcześniej w Dubaju. Wbrew wszystkiemu, to przywódcy Mossadu są najbardziej zaskoczeni, wiedząc z całą pewnością, że osoby odpowiedzialne za działania nie wywodzą się z ich szeregów. Zaskoczeni, ponieważ był to pierwszy raz, kiedy kamery bezpieczeństwa w hotelu zarejestrowały tajnych agentów na gorącym uczynku, co więcej okazali się izraelskimi agentami. Podejmują śledztwo, aby odkryć intencje tych tajemniczych zabójców. Jednak cel zamachu okaże się jeszcze bardziej zaskakujący i oryginalny...