Kultowy serial dla dzieci i młodzieży, według popularnej powieści pióra Adama Bahdaja. Dwaj główni bohaterowie: sprytny i wesoły Poldek oraz Duduś, niezaradny życiowo i przemądrzały elegancik, wybierają się na wakacje nad Bałtyk. Wyruszają z Krakowa, nawet nie przeczuwając, że przez całą drogę na każdym kroku będzie ich… zobacz więcej
Kultowy serial dla dzieci i młodzieży, według popularnej powieści pióra Adama Bahdaja. Dwaj główni bohaterowie: sprytny i wesoły Poldek oraz Duduś, niezaradny życiowo i przemądrzały elegancik, wybierają się na wakacje nad Bałtyk. Wyruszają z Krakowa, nawet nie przeczuwając, że przez całą drogę na każdym kroku będzie ich prześladował potworny pech. Na początek chłopcy zapominają zabrać ze sobą z domu bilety na pociąg. opis dystrybutora
Fenomenalny serial z niezapomnianymi, a zarazem przewspaniałymi kreacjami Filipa Łobodzińskiego i Henryka Gołębiewskiego. Od razu zyskali moją sympatię w pierwszym odcinku, bo mają taki sam gust muzyczny jak ja. Chodzi mi tu o piosenki "Niepewność" Marka Grechuty oraz "Dom, który mam" Zdzisławy Sośnickiej. Duduś i Poldek zawsze i wszędzie są bardzo kozaccy, a zarazem inteligentni, bo się interesują tym co trzeba i widz może się dużo od nich nauczyć. Na uznanie zasługują sceny na dworcach, kiedy to brakuje im biletów, by odjechać autobusem i kombinują, jak się dostać na przykład "na gapę". Żadnych bluźnierstw i wulgaryzmów w dialogach, co bardzo mi się podobało. Muzyka Jerzego Matuszkiewicza, którą znam od małego. Zawsze wprawiała mnie w pozytywny nastrój i poprawiała mi humor. Adam Bahdaj byłby naprawdę dumny z trzech ekranizacji serialowych na podstawie jego powieści. Alina Janowska też wypadła świetnie – nie świeciła cyckami czy gołym tyłkiem, tylko pomagała głównym bohaterom, wspierała ich i w ostatnim odcinku pochwaliła jednego z nich za uratowanie życia dziewczynce w Międzyzdrojach. Super, że reżyser – Stanisław Jędryka, nawiązał do "Wakacji z duchami", kiedy to Duduś krzyczy w kominie "Przebacz mi, Brunhildo", po czym wiadoma, niepokojąca muzyka w tle i wydostanie się samodzielnie z kominka. Jerzy Turek też brawurowy, kiedy to powtarzał "Słowik to, a nie skowronek się zrywa", w jednym z odcinków. Aż chciałbym czasami dołączyć do tej dwójki i "nielegalnie" podróżować po całej Polsce. Mieszkanie mają w Krakowie, jest gdzie połazić, pozwiedzać, pójść na koncert, spektakl czy dany film lub festiwal. Naprawdę im zazdroszczę. YanYool99, w porównaniu z dzisiejszymi tureckimi pierdołami, czy "M jak Mdłościami" to to jest kino artystyczne. Niech nikogo nie powinna zrazić czerń i biel, bo naprawdę warto i każdemu polecam zapoznać się z tym dziełem sztuki. Chylę czoła przed aktorami, kompozytorem i samym reżyserem. Niejeden dzisiejszy polski film mógłby się dużo uczyć od "Podróży za jeden uśmiech". Uwielbiam!
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
Nigdy się nie znudzi.Rewelacyjny film