Mieszkańcy amerykańskiego miasteczka uwięzieni w tajemniczej mgle odkrywają, że gnieżdżą się w niej koszmarne stwory. Nowy serial na postawie noweli Stephena Kinga.
Ledwo wytrzymałam 20min 1 odc. i wyłączyłam. Zamiast postawić na mocny mroczny początek twórcy serwują nam LGBTowską telenowelową papkę z marną grą aktorską.
Finalnie jest naprawdę słabo i nudno, cholernie słabe efekty (szczególnie mgła), masa absurdów, irytujący bohaterowie (jedynie Mia i Nat byli znośni).