Jay Hernandez wciela się w postać Thomasa Magnuma w nowej wersji klasycznego serialu o byłym komandosie amerykańskiej marynarki, który po powrocie z Afganistanu wykorzystuje swoje umiejętności ze służby wojskowej w pracy prywatnego detektywa na Hawajach.
Jay Hernandez wciela się w postać Thomasa Magnuma w nowej wersji klasycznego serialu o byłym komandosie amerykańskiej marynarki, który po powrocie z Afganistanu wykorzystuje swoje umiejętności ze służby wojskowej w pracy prywatnego detektywa na Hawajach. opis dystrybutora
Co ja paczę?!
Higgins zmienił płeć i stał się seksowną blondi?
;D
@ZSGifMan nie ma to znaczenia zważywszy na ogólny poziom serialu, oraz obsadę, i dla jasności nie oglądałem oryginału, zatem nie miałem żadnych oczekiwań, ale i tak byłem rozczarowany. Nie zgodziłbym się jednak ze stwierdzeniem, że jest ona seksowna, bo niby jest ładna, ale jakaś taka bez wyrazu…
@Herushingu
Już sam nie wiem skąd ja wziąłem tą "seksowną" blondi, ale coś mi się po głowie kołacze, że pewnie z jakiegoś anglojęzycznego newsa, co nie powinno dziwić, gdyż tam się podniecają dosłownie wszystkim (za odpowiednią opłatą oczywiście ;)
EDIT:
Całkiem możliwe, że to był ten fragment z ReadySteadyCut-a:
"Higgins, has been gender-swapped, so he’s now a sexy ex-MI6 ass-kicking chick played by Perdita Weeks."
Super sexy ass-kicking chick… to moja wypowiedź i tak była mocno stonowana ;D
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Pomimo sympatii do "Magnuma" z Tomem Selleckiem nie powiedziałbym że to był szczególnie dobry czy wciągający serial – ot taki procedural w którym detektyw z wąsem korzystał z hajsu pisarza, jeździł jego Ferrari, gryzł się co odcinek z jego majordomusem i rozwiązywał kolejną sprawę w hawajskim skwarze.
Odnowiony "Magnum" to ta sama para kaloszy, tylko w mniej charakterystycznym wydaniu. Magnum nie ma wąsa, a uszczypliwości z odmłodzonym kobiecym Higginsem biorącym czynny udział w śledztwach zbyt szybko łagodnieją. Jest w miarę dynamicznie, sympatycznie, jest trochę akcji i pięknych plenerów – obejrzeć można, tylko po co skoro jest wiele ciekawszych alternatyw?