To, co Curtis rozpoczął w drugiej części opartego na popularnym serialu filmu, który miał podtytuł „Nowa epoka”, teraz domyka w „Wielkim finale”. Z gracją, lekkością, elegancją, klasą.
przeczytaj recenzję
Nie tęskniłem za tym filmem, bo noszę go w sobie. Mój amulet, mój talizman. Tak jak kilkanaście milionów innych miłośników kina na świecie.
przeczytaj recenzję
Twórcy nie starają się dopisywać kolejnego rozdziału do legendy Lennona i Yoko. Zamiast tego czynią ich przewodnikami po ówczesnej Ameryce.
przeczytaj recenzję