Jednym z najlepiej rozegranych elementów nowego Bonda jest walka starego z nowym. Ludzi przywiązanych do tradycji, z burzycielami zastanego ładu.
przeczytaj recenzję
Sędzia Dredd nie jest od grania ani gadania, tylko od hałaśliwej, przypominającej działanie cepa roboty. Tak jak niektóre filmy nie jest do zapamiętania, tylko do jednorazowego obejrzenia.
przeczytaj recenzję
Leszek Dawid zrobił film ważny, do bólu prawdziwy, a przy tym zajmujący. Dla ludzi zanurzonych w hip hopie będzie to pewnie obraz kultowy.
przeczytaj recenzję
Znakomity temat został ubrany zbyt skromną historię, za mało tu się dzieje, szczególnie jeśli chodzi o wątki i bohaterów pobocznych.
przeczytaj recenzję
Obraz ratują przyzwoite efekty specjalne, których jest akurat tyle, ile powinno być oraz sekwencje dynamicznego przemieszczania się Spider-Mana między wieżowcami.
przeczytaj recenzję
Smarzowski wypełnia film niepospolitym ładunkiem emocji, naprawdę - w odróżnieniu np. od „W ciemności” - odkrywa mało rozpoznane fragmenty naszej historii.
przeczytaj recenzję