Nie tylko humor i samoświadomość (a raczej przestarzałość jednego i brak drugiego) pokazują, jak daleko reżyser "Dnia Niepodległości" znajduje się od twórców najlepszych współczesnych blockbusterów.
przeczytaj recenzję
Miałby szansę stać się niezłym kinem eksploatacji, ale na drodze do tego miana stoi reżyserska tendencja do nadużywania zarówno dramatu, jak i nachalnego wątku religijnego uduchowienia.
przeczytaj recenzję
Przez pryzmat wydźwięku produkcji, lepszym tytułem dla „Reminiscencji” wydaje się być „Deja Vu”. Ten film skądinąd też już powstał, więc może lepiej będzie po prostu o tym zapomnieć.
przeczytaj recenzję
Jeden ze współczesnych magów kina wskrzesił nie tyle legendę, co jej ducha, zostawiając tym samym na ekranie poziom rozmachu i wigoru, który w filmie dostępny jest od wielkiego dzwonu.
przeczytaj recenzję
Relacja najnowszego dzieła Vegi z filmem, który w 2005 roku uruchomił jego dobrze zapowiadającą się karierę, jest w gruncie rzeczy umowna.
przeczytaj recenzję
Bardzo dobrze przygotowany i zaskakujący pierwszy sezon sprawia, że z niecierpliwością oczekuję na kontynuację. Tym bardziej że pod koniec twórcy zafundowali nam podręcznikowy cliffhanger.
przeczytaj recenzję