Aktywność

To jest MUCHA , – której się nie zapomina. 8/10

Uważajcie na pijawki :) – Słabe pół godziny , ale potem już jest całkiem fajnie i momentami śmiesznie.
Jeśli ktoś lubi wyprawy w nieznane terytoria , w których czai się coś "nieznanego" to może sobie obejrzeć. Ale na własną odpowiedzialność.
3/10

Klasyka "Made by Wes Craven"

Dozwolone od 12 lat. – Rodzeństwo z piekła rodem.
Wes Craven w całej okazałości. On potrafił tworzyć klimat horrorów tamtej epoki. Niby straszne , a i uśmiechnąć się można.
Nie wiem … po 20 latach z okładem ten film bardziej mi pasuje do jakiegoś rodzaju "przygodówki". Fakt. Kiedyś sprawiał korzystniejsze wrażenie niż dziś , ale cóż latka lecą. Pewnie i dlatego moja ocena jest dziś inna. Dwie dekady temu na pewno byłaby wyższa.

21:56 – A te spadki napięcia , no to jak u nas za PRL-u.
Horror jak to horror. Typowy dla Azjatów. Długowłose brunetki , jakaś zjawa/mara z trzeszczącymi kośćmi i do końca tajemnica kto jest kim właściwie. Nic takiego specjalnego.

Zdecydowanie bardziej dramat. – Temat nawet i ciekawy , a horroru to tu jest tyle co w ostatnich pięciu minutach.

7/10 Typowo amerykański. – Łzawy filmik traktujący o tym jak trudno pogodzić się ze śmiercią. Ogląda się nawet przyjemnie ze względu na całkiem dobre aktorstwo.

Mało śmieszne. – Kilka zabawnych tekstów to zbyt mało , żeby się w jakiś specjalny sposób ekscytować Romanem.

To nie jest możliwe … – … ani to żeby przez rok nie móc się kimnąć , ani to żeby wyglądać tak jak Christian Bale w tym filmie. Co on zrobił aby tak wyglądać ???
Proponuje każdemu przynajmniej 6 godzin snu na dobę. Wyjdzie nam tylko na zdrowie :)

Film prostoty i zawiły zarazem. A wciąga na maksa. Rola Bale’a niesamowita.

Refleksyjny i życiowy. Piękna muzyka i nasze polskie krajobrazy. – Troszkę smutaśny , aczkolwiek cudowny zgrali kawałek Karolince na urodziny.
No i troszkę żal Kolesia.