Aktywność

Ani to dramat , ani horror. Najzwyklejszy , średniej klasy thriller. – Do obejrzenia … ostatnie pół godziny. Ten film ma zdecydowanie za długi wstępniak.

Mieszane uczucia , ale bardziej na +. Świetna obsada robi swoje. – Generalnie fajny , troszkę inny i nieprzewidywalny. Rozbraja łatwość psychopatycznego uśmiercania. No i całkiem sympatyczne zakończenie.
Mieszane uczucia , ale bardziej na +. Świetna obsada robi swoje.

"Oszalałeś? Jeden człowiek przeciwko całej jednostce!? Myślisz , że ten człowiek jest bogiem?" Nasłabsza z pierwszych trzech części. – Kolejne przygody nieustraszonego ratownika Johna R. Afganistan… co my o tym wiemy? Ano tyle , że kiedyś walczyliśmy tam z "Wielkim Bratem" (zwanym onegdaj ZSRR) , a teraz z "Bratem równie Wielkim" (USA) prowadziliśmy (czy jeszcze prowadzimy) "misję stabilizacyjną" (sic)

"To co Pan nazywa pieklem , on nazywa domem" Moim zdaniem "First Blood" jednak lepsze. – Rambo znowu daje popalić , ale niestety to już nie jest tak fajne jak we "First Blood" Ale wybuchowa końcówka robi swoje!
A tak w ogóle to dlaczego amerykańcy kręcili tyle filmów o swoich wojnach? Dla mnie jeśli chodzi o wojny jankesów to chyba najbardziej podobał mi się "M.A.S.H" tyle w temacie.

Generalnie to fajnie sę ogląda… te animowane zwierzaki , ale żeby była to jakaś rewelacja? Widowiskowy i tyle. – Trochę się martwiłem , że film pójdzie bardziej w religię , ale nie. I to dobrze.
To dziwne , że film o Hindusie zrobili Chińczycy z Amerykańcami , a nie powstał w Bollywood.
No i nie wiem czy ten film był wart wydania 120 milionów baksów. Przepłacili. Ale znając siłę reklamy , pewnie im się zwróci.

Dramat , ale taki zbyt familijny. – Jednak od dramatu opartego na faktach oczekiwałem czegoś więcej. Za mało emocjonalny. Wydaje mi się , że z takiej historii można było coś więcej wycisnąć. Pod względem wizualnym wypada naprawdę bardzo dobrze.

Julia jest nawet i fajna , ale sam film już niekoniecznie. Nudnawy. – Dramatyczne nieporozumienie ze statkiem kosmicznym w tle. Generalnie film nie wciąga ,a już tym bardziej nie śmieszy. Tak ogólnie to wszystko się kręci wokół uroczej Julii i trzech jej "adoratorów". A no i nie wytłumaczony brak ludzi i powodu przybycia "kosmitów".
Jestem z deczka zawiedziony , gdyż hiszpanie przyzwyczaili mnie do lepszych produkcji.
3/10

Zajefantastyczny !!! – Wiecie czym się różni Total Recall 1990 od tej z 2012 ?
Tą pamięta się ze szczegółami po latach , a o tej nowej już zapomniałem. Nawet efekty nie zapadają jakoś specjalnie w pamięci.
Że nie wspomnę już o obsadzie.
Dyskusji nie ma. Wersja Verhoeven’a bije na łeb tą z 2012.

Rambo. Tylko ten! – Nie zapomnę tego nigdy. Film fantastyczny. Oczywiście w swojej kategori.
Końcowa mowa John’a Rambo mówi wszystko. … po co te wojny ?

Mocna 8 – Śmieszny , wzruszający i muza fajna . takie filmy ogląda się z przyjemnością.
… tylko Hauer’a było za mało.