Seth Brundle konstruuje kapsuły teleportacyjne, dzięki którym próbuje poprawić możliwości ludzkiego ciała. Pewny swego, testuje urządzenie na sobie. Eksperyment okazuje się sukcesem, niestety kilka dni później jego ciało zaczyna mutować. Szybko okazuje się, że podczas próby w kapsule oprócz niego znalazła się mucha i ich geny zostały wymieszane. Asmodeusz
Życiówka Goldbluma.
@dareczek50 Skończyłem oglądać i potwierdzam w 100% Twoją opinię. Ale i tak największe wrażenie robią na mnie muzyka Howarda Shore’a oraz fenomenalna charakteryzacja, za którą to słusznie przyznano Oscara. Jak na horror i samego Davida Cronenberga – super! Moim zdaniem najlepszy jego film.
Film przez długi czas zmierza w niewiadomym kierunku, właściwie nie dając od siebie nic co można by zapamiętać, później następuje kilka mniej lub bardziej obrzydliwych scen i tyle. Pewnie 40 lat temu robiło to wrażenie, ale dzisiaj.. Zbyt dużo potworów przewinęło się przez kino.
Pozostałe
Myślałem, że to będzie tandeta i kicz, ale bardzo mocno się pomyliłem. Ciekawy miks gatunkowy z mistrzowską charakteryzacją. Fenomenalnie pokazany proces przemiany i tej psychicznej i fizycznej. Szczerze jestem pod wrażeniem, jak daleko posunął się Cronenberg w kreacji muchy. Film jest bardzo rozrywkowy, ale nie wpada w śmieszności, a przy tym jest bardzo obrzydliwy (co jest jak najbardziej zaletą). Cały czas jest utrzymany we właściwym tonie – teoretycznie poważnym, ale momentami puszczającym oko do widza. Trzeba też dodać świetny scenariusz, który ani razu nie wpada w utarte schematy i nie pozwala na nudę. Rewelacyjny wytwór chorej wyobraźni.