Rozczarowanie, zupełnie nie ma podejścia do starej wersji. Charyzmatyczny Tony Todd i niezła muzyka tworzyły klimat, tutaj nie ma go wcale.
Średnia kopia The Walking Dead, któremu ustępuje pod każdym względem. Nic szczególnie godnego polecenia.
Film warty uwagi, podobnie jak i fajny soundtrack. Muzycznie podobny do It follows.
Trochę za familijna atmosfera jak na horror.
Proszę czekać…