Typowa komedia romantyczna, której fabuła jest osadzona w okresie świątecznym. Średniak do obejrzenia. Zachwycać się jednak nie ma czym. Szybko zapomnimy o produkcji.
Drugi odcinek jest niezły, ale to już nie to jak pierwsze uderzenie. Ale jest dalej w porządku. Komediowo bez przesadyzmu. Trochę przegięcie z tym straszeniem.
Jak na te ostatnie odcinki, nie jest jeszcze tak źle, ale mogłoby być lepiej. Kilka jak zwykle naciągniętych sytuacji. I ogólnie średnio się ogląda, lekko przynudza po prostu.
I oto jest początek tego słynnego serialu i na prawdę dobry odcinek. Serialu, który zdecydowanie za długo się ciągnął i odcinki z sezonu na sezon były coraz słabsze. Co ma wpływ na moją ogólną ocenę serialu. Ale już w tym pierwszym widać pewne sytuacyjne naciąganie, które jednak jest w takiej formie, że nie irytuje.
No i po serialu, który powinien być zakończony co najmniej sezon wcześniej. Bardzo to już jest na siłę zrobione. Ten ostatni odcinek to jeszcze w miarę ujdzie w porównaniu z innymi z tego sezonu.
Część tej słynnej sagi, która dalej trzyma poziom poprzednich. Ogląda się przyjemnie. Jak zwykle można pośmiać się z nieudaczników. Z walizką to faktycznie dobry numer.
Kolejny średni odcinek z tych nowszych. Niestety. Dziwne wymysły scenograficzne to już jest norma w tych nowszych odcinkach. A do tego jak zwykle przerysowane role.
Strasznie słaby ten odcinek. Kiepscy już spadli na psy. Widać, że się pomysły scenariuszowe wypaliły i jest coraz gorzej. Dziwię się, że Grabowski dalej bierze w tym udział. Ale wiadomo, kasiora!
Kolejny tasiemiec od Turków, który non stop puszcza TVP. Słabe jak nic. Nie wiem co ta stacja ma w głowie, że ciągle puszcza te tureckie telenowele, jakby nie miała własnych wspaniałych archiwów?
Przyjemna komedia dla wszystkich. Można spokojnie zasiąść całą rodzinką i oglądać. Whoopi jak zawsze niesamowita. Eli Walach uroczy. Po prostu należy obejrzeć.
Proszę czekać…