[6/10] – Sprawny technicznie i zrobiony bardzo pieczołowicie, ale mimo wszystko niezbyt wciągający [może z uwagi na to, że nie przepadam za gatunkowym misz-maszem horror/komedia] na dodatek totalnie przewidywalny. Nic szczególnego choć z braku laku można obejrzeć dla czystej rozrywki.
[bez rewelacji] – Jak dla mnie nic rewelacyjnego. Fabuła dość zwarta,bez jakiś większych niedociągnięć, ale mimo wszystko nie przeówiła do mnie. Może dlatego, że jestem wyczulona na wszelkie udziwnienia pod postacią potworów, mutantów, itp. Zdecydowanie propaguję "ludzki czynnik" jeśli chodzi o wywoływanie gęsiej skórki.
7/10
Drogi Teo-Filu.
Cieszę sie, że wyłapałeś ten błąd, bo niestety edytor tekstu go nie wyłapał – WORD w wersji 2003 nie widzi tu błędu ;-) a jak wiadomo, edytory nie są tak sprytne, by zwracać również uwagę na wielkości liter. Choć weryfikator sprawdzający ową recenzję powinien. Ale to już inna kwestia…
[8/10] – Film poruszający ciekawy i zarazem trudny temat rehabilitacji za grzechy przeszłości i otrzymywania drugiej szansy. Nie ocenia, ani nie narzuca, ale stara się ukazać różne aspekty.
Od strony technicznej – bardzo dobrze wyreżyserowany jaki i zagrany – tu szczególne uznania dla Andrew Garfielda.
Polecam!
a ja się w pewnym stopniu zgadzam z Nekroskopem – weryfikator nie powinien dodawać czegoś, co przed chwilą odrzucił. Chociażby z czystej przyzwoitości. Jeśli weryfikator odrzuca np. plakat, bo ma ramkę, to nie powinien po 5 sekundach go dodawać. Przynajmniej powinien być zachowany jakiś okres czasu, w ktorym dodający może się zrehabilitować.
> wolfie o 2009-06-07 17:26 napisał:
> Funkcja "do obejrzenia" jest bardzo potrzebna ale łatwo z nią przeholować, ja na
> Fw miałem na profilu wolfie kilkaset filmów do obejrzenia :)
w tym przypadku bardzo dobrym pomysłem jest ustawianie priorytetów w liście "do obejrzenia" – coś takiego istnieje na FW, więc chyba nie było tak źle, Wolfie ;-)
Tym bardziej gratuluję w takim razie :-)
Ponoć wrocławski WORD ma najniższe statystyki zdawalności egzaminów, czyt. jest najbardziej skorumpowany.
Mam nadzieję, że obyło się bez łapówki ;-)
To ja się wyłamię – nie mam prawa jazdy :-P
I mam pytanko – czy ktoś z tu się wypowiadających zdawał we wrocławskim WORDzie?
http://www.youtube.com/watch?v=B-Ka8DnUVEQ
troszkę z innej beczki – Watchmen & WALL-E MIX – genialnie oddaje to, o czym wspomniałeś.
Tym bardziej polecam, iż nie wyszedł on ze studia, a z ręki fana :-)
Scenariusz można oceniać w dwojaki sposób – jako przedstawienie historii jest zbyt patetyczny i zakłamany – pokazuje postać pułkownika Stauffenberga w świetle wielkiego narodowego bohatera, gdy tak naprawdę chciał on zamienić jedno zło na drugie, ratując Niemcy przed aliantami a niszcząć Polskę.
Z drugiej technicznej strony, scenariusz jest bardzo dobrze napisany – trzyma w napięciu, nie ma większych luk ani niedociągnięć.
Ale gdzie leży prawda…
Proszę czekać…