Aktywność

Dawno, dawno temu… w latach 70-tych w ramach studio 2 leciał film.
Jedyne, co pamiętam, to to, że był zatytułowany (na 99%) "ZAKRĘTY DROGI".
Fabuła: Rzecz się dziej w Anglii. Jakiś szary facet (nauczyciel, czy ktoś taki) – główny bohater – w swoim staroświeckim kabrio ma kolizję z Rolce Roycem, który wymusił na nim pierwszeństwo na skrzyżowaniu. Facet jest zawzięty i śledzi Rolsa. W tes sposób trafia do położonego z dala od drogi, w lesie pałacyku. I tam podsłuchuje z galeryjki plany tajnego spisku.
Zawiadamia policję. Ale po pnownym przybyciu do pałacyku, wszystko wieje pustką. Policja mu nie wierzy. Jedynym śladem, który świadczy, że mówił prawdę jest… żloty klucz znaleziony na miejscu tajnego spotkania. Wraca do domu, dostaje w głowę i… budzi się jako zupełnie kto inny, w innym miejscu. Facet traci przy okazji pamięć, a w dodatku wmawiają mu wszyscy dookoła, że jest kimś innym, niż mu się wydaje. Dalszy ciąg, to oczywiście żmudne dochodzenie do prawdy i ujawnienie spisku.
Nie pamiętam obsady i nic więcej.
Film chyba był jeszcze raz powtórzony w TVP w latach 80-tych.

czy ktoś może mi podpowiedzieć oryginalny tytuł?