Przemek

@majak01

Aktywność

Konkurs: Z małpami w kosmos

Wszyscy czekamy, chociaż ja jestem przekonany, że nie wygrałem, ale ciekaw jestem wyników.

Konkurs: Z małpami w kosmos

Ja mam ostatnio złą passę niestety.

Wstrząsy (1990)

Opinia – Tremors to jeden z nielicznych filmów, które oglądałem jak byłem dzieckiem i do dziś utkwiły mi w pamięci. Mam, więc w pewnym stopniu do niego sentyment. Kiedyś, jeszcze jako kilkulatek nie zwracałem uwagi na obsadę, scenerię, muzykę czy też inne elementy składające się na każdą produkcję. Mimo to, już wtedy potrafiłem docenić Wstrząsy.
Dzisiaj odświeżyłem sobie ten film i muszę przyznać, że jest wart polecenia. Nie jest może arcydziełem, ale przetrwał próbę czasu i jak widać nadal potrafi dostarczyć rozrywki. Kevin Bacon i Fred Ward spisali się znakomicie. 9/10

Nawiedzona narzeczona (2008)

> Beznickowy o 2008-08-31 22:38 napisał:
> Bo Cię Vision w konia zrobił :D

Nie dałbym się tak łatwo :P Nie obejrzałem tego kierując się opiniami (często fałszywymi), tylko dlatego, że znajomi mnie odwiedzili i chcieli spośród różnych komedii obejrzeć właśnie tę. A moja wypowiedź miała na celu zdementowanie wypowiedzi pseudo forumowicza zdyniacza. :)
Pozdrawiam ;)

Nadzy i rozszarpani (1980)

Nigdy nie powiedziałem, że jest normalne. Uważam natomiast, że jest dla normalnych ludzi, zapewne są wyjątki, ale to oczywiste. Ja nie mam problemów z psychą, a takie filmy nie wywierają na mnie żadnego wpływu. Po prostu je lubię.

Nieznajoma (2006)

Dobry… – Nie spodziewałem się, że La sconosciuta będzię aż tak dobrym filmem. Jestem pozytywnie zaskoczony. Trzyma napięcie, ciekawi, powoduje, że widz czeka na więcej i więcej. W ogóle się nie dłuży. Muzyka spełniła swoje zadanie stuprocentowo, wzmagając klimat filmu. 7/10

Nadzy i rozszarpani (1980)

Odi, a słyszałeś o rodzaju horrorów nazywanym PINKU?? Jeśli nie to poczytaj troszkę, albo obejrz sobie jakąś produkcję tego typu. Ja jestem fanem horrorów i zapoznałem się z kilkoma pozycjami pinku, jednak nawet jako miłośnik gore nie uważam ich za normalne. Ogólnie to gore też nie jest zbyt normalne.
Cannibal Holocaust jest akurat bardzo łagodną odmianą filmów gore, jeśli chcesz zobaczyć w rzeczywistości co znaczy ten gatunek obejrz sobie np. AUGUST UNDERGROUND’S PENANCE, albo GUINEA PIG 2 -FLOWERS OF FLESH AND BLOOD.

Dom 1000 trupów (2003)

Moim zdaniem, aktorzy dali sobie radę znakomicie. Znajdziemy tu między innymi Sida Haiga, Billa Moseley-a, Rainna Wilsona i wielu innych, znanych, choć nie bardzo popularnych. Wykreowane przez nich postacie są wyraziste, mają mocno zarysowane charaktery.
Jeśli chodzi o zdjęcia to zacytuję samego siebie. Fragment recenzji: "Zdecydowanym plusem są zdjęcia. W filmie wykorzystane zostały rozmaite sztuczki, takie jak rozmycia obrazu, fragmenty innych produkcji, zdjęcia w negatywie. Tworzy to jeszcze większy, anormalny nastrój."
Fabuła może i nie jest niczym nowym, ale cała masa horrorów oparta jest na podobnym schemacie- grupa nastolatków, zatrzymuje się w jakimś miejscu i jest mordowana przez kogoś. Z tym, że w filmie Roba zabójstwa te są niezwykle brutalne, co zresztą jest jak najbardziej zamierzone. Bardzo ładnie wyszła charakteryzacja bohaterów- Captain Spaulding, Otis czy Tiny(choć aktor go grający nie musiałbyć za bardzo charakteryzowany http://fdb.pl/o5860) są według mnie wspaniale ukazani, widz od razu wie, że to banda psycholi.
Jeśli chodzi o wartości jakie niesie ten czy inny film zawierający mniejszą, bądź większą dawkę gore to na pewno nie jest to estetyka. Jest to kino zabijające ciekawość, dla ludzi chcących mocnych wrażeń, nie brzydzących się takiej rzezi. Gdy oglądam takie kino jestem pełen podziwu wobec realistyki danej produkcji. Jest to dla mnie odskocznia od rzeczywistości, mozliwość wzbogacenia swojej wiedzy na temat kolejnych produkcji, przekonania się dlaczego są one potępiane i w wielu krajach zakazywane.

Nadzy i rozszarpani (1980)

> Odi o 2008-08-21 16:25 napisał:
> Tak Dom 1000 trupów oglądałem. Nawet dało się wytrzymać, ale jak zostało 20
> minut do końca filmu, zaczęło się pieprzyc maksymalnie, jakieś ręce z ziemi,
> jakiś mutant. Do kitu. mam nadzieję, że to co piszesz, o małych szansach
> realizacji i promocji filmu z gatunku gore w Polsce jest prawdą. Dzięki Bogu, że
> nie wszyscy są tak bardzo skrzywieni.
> A ten apel co do mojego wyluzowania jest sensowny jeśli, nie mówiłbym prawdy.
> Większość maniaków gore, zachowuje się i wychwala te filmy jakby faktycznie przy
> nich -. Osobiście znam jednego takiego, więc wiem co mówię. Nie wiem
> co wprawia takich ludzi w zachwyt w scenie, w której kobiecie wkłada się w
> pochwę, gigantyczny pełny zadr drewniany kołek. Jest dużo krwi, kobieta zwija
> się z bólu a fanatyk gore co wtedy robi rechocze ze śmiechu? Czy sięga do
> spodni? Przecież to jest jakieś zboczenie, nie wiem czy nie większe niż
> pedofilia.

Odi, masz swoj jakiś ulubiony film?? Jeśli tak, to na bank będziesz go bronił jeśli ktoś napisze, że jest on do niczego, totalne dno dla idiotów. Znasz jednego fana gore i już wiesz, że wszyscy są popaprani? To tak jakby powiedzieć, że np. miliard Chińczyków jest taka, tylko dlatego, że znasz jednego. Nie generalizuj. Ja jestem fanem gore, ale nie /, jak to ująłeś, przy tych produkcjach. Po prostu je lubię i będę oglądał. I uwierz mi, że nie jestem zboczeńcem czy jakimś kolesiem o skrzywionej psychice. Porównywanie oglądania filmów gore do pedofilii jest lekko mówiąc nie na miejscu. Nikt Ci nie każe oglądać tych produkcji, więc nie oglądaj ich jeśli nie chcesz. Jest to specyficzne kino, nie dla każdego.
Jeśli chodzi o promocję takich filmów w Polsce to kto wie co będzie na naście lat- ludzie szukają nowych wrażeń, a kino grozy już postępuje w tym kierunku- wystarczy spojrzeć na serię Piła- wyjątkowo brutalna pozycja jak na te które puszcza się w kinach, a poprzeczka stawiana jest coraz wyżej…

Proszę czekać…