no kroi się nowa gwiazdeczka,…dorobek filmowy jak na ten wiek to dość imponujący i w tych filmach całkiem nieźle wypada…..
o ile tryb życia w hollywood jej nie zniszczy (psychicznie i fizycznie, ale bardziej groźne psychiczne zniszczenie), co jest bardzo prawdopodobne…
przypomnę,, że Drew Barrymore już w wieku 13 lat była uzależniona od narkotyków…..
> smiert o 2010-04-29 20:49 napisał:
> szukam filmu z lat 80 lub 90
to szukaj….
no rozumiem argument, że nie podobała Ci się jego polityka i te zarzuty do których się wcześniej odniosłem są zupełnie zbędne w tych okolicznościach, bo to hasła propagandowe platformy obywatelskiej, często przesadzone i absurdalne, wspomniałeś wcześniej o inicjatywie ustawodawczej, no chyba do końca nie rozumiesz co to takiego jest bo to tylko możliwość wprowadzenia ustawy pod obrady sejmu, wiadomo kto ma większość w obecnym sejmie i nikt chyba się nie spodziewa, że platforma by przegłosowywała jakieś ustawy prezydenckie…tak samo z tym wetowaniem większości ustaw, no jakbym słyszał polityków PO….jesteś z PO??
doczepiłeś się do tej Gruzji i może rzeczywiście z tej perspektywy może Ci się to wydawać zabawne i mało poważne, ale jakbyś był Gruzinem i słuchał wiadomości ze strachem o agresji Rosji to myślę, że byś Kaczyńskiego po stopach całował za to, że jest ktoś kto chce pomóc….to, że zachód się nie przejął to normalne, historia zna takie przypadki i my tego już też doświadczyliśmy na własnej skórze…poza tym Rosja ma gaz…gdy Rosjanie grozili, że zbombardują Tibilisi to Kaczyński mimo gróźb ze strony Rosji, że w tej strefie jego samolot może zostać zestrzelony to i tak tam poleciał i robił za "żywą tarczę" bo Rosja NIE MIALA PRAWA atakować żadnego suwerennego kraju…
dodam, że wobec prezydentury Kaczyńskiego byłem mimo wszystko krytyczny, jak wobec każdej władzy, ale jednak w tych okolicznościach, kiedy przychodzi czas na obiektywne podsumowanie życiorysu to stwierdzam, że był człowiekiem dla Polski jednak na plus i nie zasługuje żeby źle o nim mówić po śmierci tylko dlatego, że ktoś się z nim politycznie nie zgadzał….a jeśli już krytyka to przynajmniej rzetelna….
co do prawa pracy to powiem tylko, że za czasów PRL to Kaczyński zamiast wygrzewać sobię dupę na jakimś uniwerku to jeździł po stoczniach i bezinteresownie pamagał prostym ludziom w sprawach prawnych….
> Beznickowy o 2010-04-26 11:30 napisał:
> Czytając te słowa zastanawiam się, co takiego zrobił, bym mógł te myśli
> wyrażać…
> – wetowanie większości ustaw – nie, to nie to;
> – brak inicjatyw ustawodawczych – nie, to nie to;
> – widzenie wszędzie spisków i układów, mówiąc o tworzeniu solidarnego państwa -
> nie, to nie to;
> – "spieprzaj dziadu" do osoby wyrażającej swoje myśli – nie, to nie to;
> – mimo tytułu profesora z prawa pracy, to nie miał o prawie pracy zbyt dużej
> wiedzy – nie, to nie to;
> – brak ogłady politycznej, przejawianej często do obcych nacji (co z tego, że
> słownie poparł Gruzję, skoro w innych krajach nikt nie traktował go poważnie) -
> nie, to nie to.
> …
> Dla mnie bracia Kaczyńscy zawsze pozostaną osobami siejącymi zło. Nigdy nie
> rozumiałem, skąd w nich tyle nienawiści do innych. Gdyby dotrwał końca kadencji
> na pewno nie tak by wyglądało jego pożegnanie z prezydenturą…
to jest nierzetelna opinia….same (Twoim zdaniem) minusy, jeśli nie dostrzegłeś żadnych plusów to pewnie jestes z góry do niego uprzedzony…zresztą przeceniasz możliwości prezydenta, sam Tust porównał prezydenture do prestiżu i żylandorów…to funkcja bardziej symboliczna..od rządzenia jest rząd, polityka zagraniczna MSZ , z tego co słyszałem to zawetował 9 ustaw na 500 czy 600 więc twierdzenie, że wetował wiekszosc ustaw to nie wiem skąd się wzięło
edit: tzn wiem skąd, to jest zrzucanie odpowiedzialności za to co złego się dzieje w kraju na prezydenta
> – widzenie wszędzie spisków i układów, mówiąc o tworzeniu solidarnego państwa -
> nie, to nie to;
no człowieku, żyjemy w czasach postkomuny, nie chce mi się tego rozwijac nawet
Kaczyński zajął się głownie pamięcia narodową i dobrze, wygrzebywał jakis zasłużonych, zapomnianych ludzi i ich odznaczał, jak już wspomniałem, od rządzenia to jest rząd……..a czepianie się 20 lat "spieprzaj dziadu" to już naprawdę przegięcie…….
powiem na koniec, że Kaczyński już nie żyje więc już tak nie trzeba na niego jechać, ze 2,3 ciepłe i dobre słowa nie zaszkodzą, miał może kilka wad, jak brak umiejętności dyplomacji i nie umiejętność dostosowania się do marketingu politycznego kiedy to PR-owcy mówią politykom co mają mówić , jak się ubierać i ile razy dziennie robić siku, ale aż tak bardzo znowu zły to nie był……
często podczas pochówków na wawelu były kontrowersje….o Piłsudskiego też była walka bo jakby nie było to był dyktatorem, dziś chyba nikt o zdrowych zmysłach nie powie, że miejsce tam mu się nie należy….
mam tylko głęboką nadzieję, że ludzie którzy się tak oburzają o ten wawel to chociaż jakieś minimalne pojęcie mają o wszystkich osobach tam pochowanych i ich życiorysach….
ja szczerze to jakiejś głębokiej wiedzy na ten temat nie posiadam…..
Kaczyński całe swoje życie poświęcił służbie Polsce, był odważny w czasach kiedy odwaga była w cenie , można się z nim w wielu sprawach nie zgadzać ale to tylko ocena POLITYCZNA…
wawel-czemu nie…….
ja powiem, że nie przepadam za takimi kolorowymi emo filmami i cieszę się, że nie dostał oskara za najlepszy film, ale warto się na to wybrać do kina bo efekty generalnie wymiatają, że tak powiem……
ehhh…no bez przesady, jakiś stary film który już pewnie x razy był w tv….nowości bym nie podawał…
ale dobra….juz nie bede pomagał…..
> mysza_007 o 2010-04-17 20:15 napisał:
> AAAAAA
??
co to jest??;p
post pisany 16h temu….przynajmniej wiem o której mniej więcej do domu wróciłem
AAAAAA
Proszę czekać…