Aktywność

ja może dodam "lewiatan", akcja w prawdzie nie dzieje się w kosmosie, ale w na tyle odizolowanym środowisku, że równie dobrze mogłaby być w kosmosie ;p…dobry film

a skumajcie w ogóle jakie to jednak szczęście w nieszczęściu, że Prezydent i Premier obchodzili tą rocznice osobno, przeglądałem listę nazwisk i normalnie SZOK, a co by było jakby jeszcze Premier ze swoją ekipą tam byli….

edit: no totalna destabilizacja państwa by była

GRUBO…….
pamiętam kiedyś jak po katastrofie śmigłowca, Leszek Miller stwierdził, że ten gówniany sprzęt lotniczy, którym latają najważniejsze osoby w państwie, zostanie wymieniony dopiero wtedy jak stanie się tragedia, z tego co wiem to MON był odpowiedzialny za kupno nowych maszyn…..no niech ktoś mi powie jak to jest możliwe, że przez 2 lata czy więcej, nikt nie potrafi zorganizować przetargu na nowe samoloty…obojętnie jakie będą przyczyny tej tragedii, ja i tak wiem, że to przez ten gówniany sprzęt…….

> mysza_007 o 2008-01-23 17:48 napisał:
> może efekty (zdecydowanie za mało i chyba nawet za słabe
> jak na terminatora z 2008 , w T2 z `91 byly juz o lata swietlne lepsze),

no trochę się rozpędziłem tu…..lata świetlne to miara odległości a nie czasu ;p

szału nadal niema…..;/
znowu jakaś nocna strzelanina z której dla widza niewiele wynika i mało widać, przecież na tym pacyfiku to była rzeźnia….no, zostało jeszcze jakieś 300 minut serialu, dużo się jeszcze może wydarzyć, ale już nie czekam zniecierpliwiony na kolejne odcinki, może poczekam aż się skończy i całość sobie zapodam bo poki co to po każdym odcinku jakiś niedosyt….

edit: i denerwujące są już w sumie te wywiady na początku i zdjęcia archiwalne…….japońcy atakowali jak szaleni , non stop bombardowali bla, bla i apetyt rośnie….i nagle cały odcinek o przemyśleniach luckyiego, jeszcze bym to zrozumiał gdyby nie fakt, że odcinków ma być 10 nie 20 lub więcej..

wątpię, żeby sprawa trwała kilka lat bo o ile kolega nie pominął jakiś faktów to jest dość oczywista, jeśli sama groźba pójścia do mediów nic nie da to nagłośnienie tego tylko zaszkodzi wydawnictwu, ale nie spowoduje żadnej rekompensaty.
polecam mino wszystko na początek jakąś profesjonalną pomoc prawną by ktoś ocenił ile to może potrwać w sądzie, ILE +/-ZADOŚĆUCZYNIENIA MOZNA WYCiNĄĆ i wtedy się zastanowić czy warto do sądu, media i tak bym powiadomił żeby im się do dupy dobrali ;p

edit:ciekawostka
w stanach w ogole istnieje coś w rodzaju "kogoMogęPozwać.com" , wpisuje się u nich co nam się przytrafiło, prawnicy oceniają i jak coś to za jakiś procent odszkodowania przyjeżdżają i walczą w naszym imieniu…ustanowiono nawet nagrodę za najgłupsze odszkodowania , ostatnio laureatką tej nagrody była jakaś baba, wygrała 2 mln dolców za to ze sie oblala goraca kawa w McDonaldzie, teraz jest napisane "uwaga, zawartość gorąca" , wcześniej wygrała też jakaś baba co się oparzyła żelazkiem……teraz jest w instrukcji "nie prasować ubrań na sobie" ;p….pewnie wiele osób spotkało się z różnymi idiotyzmami w instrukcjach obsługi-właśnie stąd się one wzięły….

wiesz co, uważam, że jedynym skutecznym wyjściem jest sąd, ale jeśli póki co cie nie stać to napisz najpierw do nich, że jak nie zaczną z tobą rozmawiać to aferę w mediach zrobisz czy coś, będziesz pisał do gazet aż ktoś się zainteresuje, wspomnij o sądzie itd (pewnie nie będzie to news na główne wydanie faktów, ale do jakiś tam programów w tv lokalnej czy na tvn24 to się chyba kwalifikuje)…jeśli uważają się za jakieś poważne wydawnictwo może da im do myślenia….

nie rozumiem dylematu…..no tylko do sądu bo na litość to bym raczej nie liczył…no chyba, że podpisałeś coś dzięki czemu te wydawnictwo może cię teraz olewać, wtedy pozostaje tylko jedna opcja
http://www.youtube.com/watch?v=Dd5BK_b3k0A

edit: ewentualnie, może tv się tym zainteresuje, bo ogólnie nieźle, przywłaszczyli sobie twoją pracę i jeszcze im za to zapłaciłeś……

bez pomysłu na koniec…. – no nie mogę, że można tak zepsuć film……do pewnego momentu dobry i trzyma w napięciu, francuzi potrafią bla bla….ale ta końcówka to nieporozumienie, mi zepsuła cały film-głłupota…..konfrontując cały ten film z tym zakończeniem to tyle się niedorzeczności można doszukać, że więcej się chyba nie da w jednym filmie….ehhhh szkoda…..
zawyżone 5/10 – większość filmu jednak dobra w tym gatunku

no ostatnia scena jest bardzo jednoznaczna, a szkoda i to bardzo….gdyby nie ta scena to naprawdę każda wersja byłaby do obronienia….szkoda….