Aktywność

Daredevil (2003)

A bo ja wiem czy warto dla mnie sredniak z ponaciaganymi roznymi watkami. Afflecka nie lubie i moze dlatego takie mam wrazenie.

16 przecznic (2006)

Nie potwierdze tego co piszesz. Dla mnie slaby, fabula jakas taka sobie, jedynie Bruce nie zawodzi. Tyle ze jeden aktor nie tworzy arcydziela.

Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka (2006)

I pod tym sie podpisuje, bardzo przereklamowany. Ot maszynka do robienia pieniedzy.

Podaj dalej (2000)

Podpisuje sie. Super film, bardzo wzruszajacy i taki no taki do obejrzenia we dwoje…;)

Kobieta-Kot (2004)

No i tu sie zgodze akurat z tego co pamietam w 2004 roku wyszlo duzo filmow zaslugujacych na wieksza krytyke.

Jackass: Świry w akcji 2 (2006)

Moj przyjacielu… – …zrobmy cos smiesznego, mozeby bym tak wyrzygal sie na ciebie, a potem wlozyl ci pompke od roweru w ucho i napompowal ci oczy…
No na takim poziomie utrzymywane sa gagi w najnowym Jackassie. Wiadomo co znaczy to haslo, zawsze robili glupoty, ale z tego co pamietalem do tej pory zdarzalo sie ze byly one faktycznie smieszne. Teraz dla mnie to wyglada tak jakby z przymusu pieniadza byli w stanie zrobic wszystko. Od wlozenia penisa do akwarium pelnego jadowitych wezy do zjadania konskich odchodow. Goraco odradzam ogladanie. No chyba ze jestescie w trakcie diety, powyzsza produkcja skutecznie odrzuci kazdego od jakiegokolwiek jedzenia, na dlugie godziny.

Przekręt (2000)

Super – Ze tez nie ma komentarzy do tego arcydziela. Ogladalem ponad 20 razy. Za kazdym dobrze sie bawie. Swietne aktorstwo, watki no i oczywiscie wszechobecny czarnu humor najwyzszych lotow. Zaprzyjaznilem sie z kazdym z bohaterow jak i aktorow, zwlaszcza z Bradem Pittem.

Hooligans (2005)

O tak, tak to ostatnie zdanie niech bedzie Twoja mysla przewodnia, moze skonczysz kiedys z jednym z nich i wtedy sama ocenisz. Huligan to huligan, dres i juz, co innego zapalony kibic swojego klubu.

Hooligans (2005)

No z tego co sie orientuje film duzo bardziej podoba sie plci pieknej niz hooliganskiej brzydkiej;) Jak dla mnie 7/10, nie ma co chwalic nie ma co ganic. Dobrze spedzony czas, ale bez rewelacji, jak dla mnie za maly ladunek emocji w koncowce;)

Zatańcz ze mną (2004)

O rany! Co ten taniec z gwiazdami zrobil z ludzi? Eh film jest niesamowicie cieniutki, nudny i banalny. Kilka razy do niego podchodzilem a gdy juz zobaczylem napisy koncowe chcialem dzwonic do producentow z prosba o odszkodowanie za stracone godziny.

Proszę czekać…