Aktywność

Tutaj na forum oczywiście że jest dużo tematów o Wiwie że to niedziała czy tamto źle chodzi. Tyle że to normalne że na forum będzie więcej tematów z prośbą o pomoc etc. Jak jakimś osobom wszystko działa OK to przecież nie będą zakładali setki tematów po to żeby napisać że działa jak trzeba czy coś w tym stylu ;).

Ja osobiście na Wiwe 128 narazie nie mogę narzekać (tfu, tfu ;) ) i mogę ten sprzęt każdemu polecić. Mój kuzyn ma natomiast najnowszego Korra i też sobie go zachwala.

Ja również nie mogę nic powiedzieć na temat 5.1 w DivXach gdyż aktualnie mam podłączony zestaw 2.1, ale skoro kilka osób pisało że jest już dźwięk 5.1 w DivXach to widocznie jest :D.

Wgrałem soft i faktycznie co zauważyłem to że minimalnie ale szybciej wczytuje płytę i poszczególne katalogi. Podgląd filmu – fajny bajer. Przesunięcia obrazu nie zauważyłem, mam ustawiony zwykły Pal bez progresiv scana.

> Miniekk o 2006-05-13 09:16:12 napisał:
>
> Drodzy posiadacze Wiwy 128 proszę o rade. Czy już można kupawać ten sprzęt
> i instalować nowy soft?? Sprzedałem starą 238 z zamiarem kupna 128 ale były
> (są?) z nią straszne problemy. Proszę o obiektywną i szczerą wypowiedź na
> ten temat. Brać czy nie (czekać jeszcze na następną wersję softu?).
> Pozdrawiam wszystkich

Tak jak pisze Neo10. Brać ale przetestować czy czyta płyty i ogólnie czy działa jak należy. W zależności od tego co to za sklep może to zrobić w sklepie na miejscu ale jeśli jest możliwość taka żeby wziąć do domu bez podbijania gwarancji to lepiej tak zrobić i na spokojnie przez kilka dni w domu testować. Ja miałem na to dwa tygodnie.

Ja bym doradzał poczekanie tego ok. tygodnia aż pojawi się nowy soft i wtedy na forum na pewno już ktoś napisze czy nowy soft naprawia ten błąd.

Ja natomiast przeszedłem się na drugi dzień do sklepu i wymienili mi Wiwe. Teraz testuje nową i narazie czyta płyty. Co prawda na filmach nagranych na CD-R często pojawiają się jakieś zielone kwadraciki przy niektórych w ogóle przestaje odtwarzać po jakimś czasie (pojawia się napis Disc Error czy jakoś tak) ale to raczej przez to że mam je nagrane na byle jakich płytach z supermarketu, które na kompie jakoś działają ale widocznie w odtwarzaczu DVD już nie chcą.

Dzisiaj zakupilem sobie Wiwe HD 128, przywiozłem do domu i… nic. Kiedy wrzucam jakąkolwiek płytę CD lub DVD do napędu słychać przy ładowaniu jakieś dziwne piski i nic. Nie mogę odtworzyć praktycznie żadnej płyty (na chyba z 30 które testowałem poszły ze 3). Dodam że u znajomych na różnych sprzętach te płyty działają jak należy.
Teraz moje pytanie. Czy u mnie w domu jest jakaś strefa 51 ;) czy też trafiłem na rąbniętą wersję Wiwy i jutro z rana powinienem pojechać do tego sklepu i ją wymienić (mam na to 2 tygodnie czasu – info od sprzedawcy).