W konwencji Ritchie’go. Polecam! – Film utrzymany w konwencji filmów Guy’a Ritchie’go, przywołuje takie znane tytyły jak: Porachunki (Lock, Stock and Two Smoking Barrels, 1998); Przekręt (Snatch., 2000); Revolver (2005). Co prawda u Joe’a Carnahan’a nie ma głównego narratora jednak podobieństwa nie da się nie zauważyć. Film bardzo dobry, barwne postacie, szybka akcja (chociaż końcowa przemowa Reynolds’a przesadnie patetyczna i nudna). Jest kilka świetnych scen, jak ta gdy martwy Jack Dupree (Ben Afleck) „wybacza” Darwinowi Tremor (Chris Pine). Wiele jeszcze można by pisać o tym filmie ale przede wszystkim trzeba obejrzeć, zatem gorąco polecam!
Ciekawe tapety i opis postaci znajdziecie na: http://www.smokinaces.net/main.html
"Here I am – this is me" – Piękna opowieść z cudowną, świetnie dopasowaną muzyką Bryana Adamsa – w wesji oryginalnej. Już pierwsze sceny z „Here i am” w tle sprawią że nie będziesz chciał/chciała odejść od ekranu. Jestem zachwycony – gorąco polecam!
P.S. Ścieżka dźwiękowa do filmu zdobyła status złotej płyty w USA.
"…uczynię wszystko aby nasze małżeństwo, było zgodne, szczęśliwe i trwałe." – Ten film może zachwiać wiarą w miłość „na dobre i na złe”. Zmusi Cię do zadania sobie kilku naprawdę ważnych pytań. To naprawdę dobry film i mimo, że wraz z napisami końcowymi przyjdzie fala smutku, to warto go obejrzeć. Polecam i kłaniam się nisko Pani Ewie Wencel!
Proszę czekać…