> Other o 2006-11-08 23:34:36 napisał:
>
> Full odpowiedź. Serio. Może dla Ciebie jest nieprzewidywalny, ale jak troszkę
> się pomyśli to coś się wywnioskuje, że albo za łatwo coś poszło, (jest
> to typowe, że autorzy chcą nas czymś zaskoczyć, z tym że skoro to jest
> wiadome, to dlaczego na to nie wpaść, ja wpadam 7/10 razy). "To jest logiczne
> przecież", no nie rozbawiaj mnie. Oczywiście że logicznie, żeby 1 000 000
> bałwanów na świecie oglądało telenowele o 6 ludziach, tylko po to żeby
> telewizja w usa miała wpływy. W sumie to moda na sukces jest bardziej
> nieprzewidywalna. Taaa ,oglądam całymi 1000 odc/dzień :p . Spróbuj, może
> się okaże ciekawsze.
"Prison Break" tak jak powiedział jest przewidywalny w 70%. Są takie sytuacje, że policja otoczy naszych bohaterów i zaraz oni się teleportują na drugi koniec USA, może przesadziłem z tym określeniem ale to prawda. Osobiście uważam "Lost" za serial lepszy.
http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/296727;jsessionid=9F398AF15BBBD22D792F77538E1DAAB4#utwory
Na pewno jeden z tych utworów jest tym szukanym przez ciebie, masz tam opcję posłuchania.
> Artur-ldz o 2006-11-03 18:11:55 napisał:
>
> No w sumie tak masz racje jest przecież jeszcze film Wes’a Craven’a z 1977 ale
> ja miałem na myśli ten z 2006.Więc Droga bez powtotu jest klonem Wzórz z
> 1977 a z 2006 są klonem klona.Dobre z tego klonowania może niedługo
> powstanie nowa część Gwiezdnych wojen :)
Problem jest w tym, że na pewno dałeś "Wzgórzom" 2, 3 lub 4 za to, że są niby kopią "Wrong Turn". Ja osobiście uważam remake "Wzgórz" za jeden z najlepszych jakie powstały.
A moja ocena to 9 :-)
> Artur-ldz o 2006-11-03 12:25:38 napisał:
>
> Dla mnie jednym z lepszych jest Krąg(usa).Zgaszone światło,efekty
> dźwiękowe.Jak oglądałem prawie wcisło mnie w fotel.Oczywiście polecam
> Omena,Droga bez powrotu(można się przestraszyc)nie polecam klona Wzgurza
> mają oczy to samo tylko inna sceneria.Oczywiście Klątwa i Widmo a kto chce
> się pośmia to polecam Freedy vs Jason X i oczywiście dla mnie klasyka Obcy
> wszyskie częsci.Troche tego jeszcze by było musiałbym poszukac i sobie
> przypomniec.
"Droga bez powrotu" to klon "Wzgórza mają oczy", nie na odwrót!
5- – Ogólnie film najwyższych lotów nie jest. Dużo osób zapewne ogląda ten film widząc nazwisko Tarantino. Na plakacie jest napisane "najbardziej przerażający film ostatnich lat", a to trochę śmieszne, bo ile tych krwawych scen było – trzy, cztery – nic więcej. Praktycznie przez pierwsze 50 minut filmu nie ma nic ciekawego oprócz scen erotycznych. Później akcja zaczyna się lekko rozkręcać, fajna scena była jak ten koleś co torturował powiedział: "możesz iść", makabrycznie koleś miał pocięte ścięgna Achillesa. Kolejna scena to Paxton w sali tortur, ale co tam było takiego nadzwyczajnego, zamiast zabijania jakimś tasakiem był strzał z pistoletu. Jeszcze ostania scena w kiblu dobra, taka mała zemsta na koniec :-) Wyraźnie widać nawiązania do "Eurotripu", o czym napisał leprechan w swojej dobrej recenzji. Film zdecydowanie przereklamowany, osoba Quentin Tarantino jako producent wykonawczy przyciąga do zobaczenia tego filmu, który niestety się nadaje na deszczowe popołudnie. Oglądałem go w nocy i jakoś mnie nie ruszył. Mam nadzieję, że twórcy wyciągną wnioski i zrobią lepszą dwójkę.
Piękny film Marka Koterskiego, znakomita gra aktorska jego syna Michała, Marka Kondrata i oczywiście Andrzeja Chyry. Szkoda, że nie wszyscy doceniają ten film, może mają problemy ze zrozumieniem przesłania.
Na piątej się zakończy, takie jest oficjalne info.
Także polecam "Smakosza", dobry horror, posiada niezły klimacik. Nazwisko Francis Ford Coppola przy tym filmie budzi respekt.
> Najbardziej podobał mi się Wzgórza Mają Oczy :D. Film był świetny, trochę
> mi przypominał Drogę Bez Powrotu, ale świetne ujęcia tych ludzi i w ogóle
> film trzymał w napięciu.
Jak już to "Droga bez powrotu" przypomina "Wzgórza mają oczy", bo ten horror jest remake’iem filmu z 1977 roku.
Ten ENEMEF jak najbardziej można zaliczyć do udanych :-)
Proszę czekać…