Fredka widocznie byłaś w jakimś dziwnym kinie, u mnie w Heliosie (Osztyn) wystaraczy ochroniarzom zgłosić, że są osoby pod wpływem alkoholu, które przeszkadzają w normalnym oglądaniu filmów i od razu są usuwane z sali.
10/10 – Jest to niewątpliwie najlepsza część z tej "nowej trylogii" Lucasa. Pięknie została przedstawiona przemiana Anakina Skywalkera w Dearth Vadera. Oczywiście znakomite efekty specjalne, ładna reżyseria, piękna scenografia….. No i niesamowite walki z użyciem mocy, fajnie zobaczyć Yodę walczącego w pełni sił z Imperatorem. Najlepsza walka ta końcowa pomiędzy Obi-Wanem a Anakinem i jeszcze bardzo mi się podobało włożenie Anakina w puszke "Vader" :-)
Polecam!
1."Wzgórza mają oczy" – 9
2."Silent Hill" – 8
3."Omen" – 7
4."Demon: Historia prawdziwa" – 2
Te oceny wystawiłem biorąc pod uwagę klimat, jakie te filmy stworzyły w kinie.
Mi osobiście bardzo się podobał. Na początku puścili "Silent Hill", który swą niezwykle interesujące fabułą trochę mnie pobudził do oglądania następnego filmu. Był to remake "Omena", który wyszedł jak najbardziej udanie, przy napisach końcowych publiczność klaskała :-) Następnym filmem był "Wzgórza mają oczy" – oczywiście klimacik super, widownia się nieźle bawiła. Na sam koniec puszczono niezwykle nudny horror "Demon: Historia prawdziwa", na filmie przysypiałem, tak jak większość widowni, momentami budziły sceny z hukami, które chyba miały straszyć, lecz nikt tego nie odczuł.
Na trzech pierwszych filmach wogule nie próbowałem spać, na Demonie drzemałem jakieś pół godziny, ale to mało bo już nie śpie 24 godziny, więc chyba ide się trochę przespać.
Najlepszy film tego ENEMEF-u to niewątpliwie "Wzgórza mają oczy".
Moje oceny (w skali 1-10):
1."Wzgórza mają oczy" – 9
2."Silent Hill" – 8
3."Omen" – 7
4."Demon: Historia prawdziwa" – 2
Nie, ponieważ "Trzeci" to tytuł królewski.
Razem z "Lost" tworzą dwa najlepsze seriale obecnie emitowane w TV.
Z tego napewno wyjdzie coś dobrego, bo reżyseruje Zack Snyder :-)
"Smakosz" jest spoko. Jedynka dobra, dwójka też.
To jest ta 'gorsza' część z całej serii. Po zapowiedzi, że parodiują m.in. "Piłę", spodziewałem się czegoś znacznie lepszego, było kilka śmiesznych scen (parodia Brokeback Mointain i początkowa z Shaqiem) i kilka miejszych.
Popieram, prawdziwe arcydzieło. Film ten posiada wiele przepięknych scen. Znakomita rola Toma Hanksa i Michaela Clarke’a Duncana. Dałem 10.
Proszę czekać…