@Santanico
no pewnie,po co dawać kasę na kanał kulturalny skoro można za to finansować np. "m jak miłość".żenada
nie nie nie i jeszcze raz nie!
> regoat o 2009-12-10 20:47 napisał:
> a, no spoko. myślałem ze oglądasz filmy dla przyjemności, a ty zeby ocenic.
> kazdy lubi cos innego
też zależy co się ma na myśli mówiąc ocenić
nie chodzi mi o wystawienie oceny na fdb tylko "ocenę filmu"
wyciągnięcie wniosków co w filmie było nie tak,co mi sie podobało,czy warto go komuś polecić itd.
to jest ocena filmu
> regoat o 2009-12-09 13:39 napisał:
> hmm, no to już twój problem, ja uważam. Jak sie ogląda europejskie orginaly to
> sie nie oglda amerykańskich rymejków, bo niby po co, no chyba po to zeby później
> jeczec jakie na forum.
No tak,mój problem.
A remaki ogląda się właśnie z tego samego powodu dla którego oryginały – żeby film obejrzeć i ocenić.
A forum jest nie tylko żeby komentować obejrzane filmy,ale także żeby dyskutować o obrazach,które są dopiero w produkcji.
> wow, no to szlachetny jestes. nie ogldasz filmow ktore powstały dla pieniędzy.
> Naiwny jesteś czy nie z tego swiata?
zauważ,że rozmawiasz z kobietą
a po drugie kultury trochę.
"[REC]" miało klimat.amerykanie przy dosłownym kopiowaniu tego filmu zapomnieli najwidoczniej,że nie wystarczy kalka oryginału.więc nie uważam "Kwarantanny" za udany remake
> ee, niby które?
a niby które remaki ostatnio były udane?
od czasu "infiltracji" nie przypominam sobie dobrej amerykańskiej przeróbki
a wersja brytyjska do nas nie trafiła?
poza tym już po trailerze widać,że będzie to gorszy film,gdzie zwiastun powinien raczej zachęcać do oglądania
to,że Greengrass zrezygnował z reżyserii jeszcze nie skreślało tego filmu – w końcu "tożsamość bourne’a" (która jest świetnym filmem) nakręcił Doug Liman i jeśli 4 powierzono by w ręce dobrego reżysera to mogłaby powstać niezła kontynuacja.no ale jeśli Matt Damon zrezygnuje to producenci powinni sobie ten projekt odpuścić.bo w końcu jak reklamowano m.in."krucjatę…" – Matt Damon is Jason Bourne.kropka
w poprzednich filmach Jack Ryan też używał raczej głowy a nie broni więc to żadna nowość.mam nadzieję tylko,że będzie lepszy niż "suma wszystkich strachów" bo ten obraz bardzo odbiegał poziomem od 2 filmów z Harrisonem Fordem i "polowania na czerwony październik"
no niestety…oryginalna wersja była świetna,tą będzie można obejrzeć jedynie z ciekawości bo brytyjskiemu pierwowzorowi nie dorówna.w ogóle amerykańskie komedie nie mogą się równać z tymi nakręconymi w UK
Proszę czekać…