@Sebioslaw
Czy to nie aby przesada? Nie wiem o co on walczy, ale jeśli dobrze zrozumiałem, nie podobają mu się krasnoludki. Jak będą znowu coś kręcić w uniwersum Tolkiena, to też będzie protestował przeciwko krasnoludom? To może jeszcze w obronę trzeba by wziąć całe hobbitowo, bo oni też niskorośli.
Oglądałem tą historię z niedowierzaniem. Potrafi tak manipulować ludźmi, że łykali wszystkie jego bajery. Może nie wszyscy, ale płeć piękna jak najbardziej.
@caryca84 Nie dane mi było ujrzeć ją na żywo, ale na ekranie czy na zdjęciach wygląda jakby czas się dla niej zatrzymał. Teraz ma 52 lata a jej młodsza siostra 50, choć wygląda jakby była 10 lat starsza.
Jak dla mnie to najlepszy z całej serii o Jacku Irlandczyku. Jest intryga, dobra gra aktorska Guy’a, ciekawe dialogi, klimat typowo australijskich kryminałów z tej serii.
Świetny robot, to na plus. Kino drogi w apokaliptycznym świecie, jeszcze większy plus. Oprawa taka disneyowska, dla starszych dzieci. Generalnie familiada z tego wyszła.
Fabuła i tematyka w moim guście, ale realizacja całości mnie odrzuciła. Wytrzymałem 30 minut, typując mordercę. Przewinąłem na koniec i nie pomyliłem się ;-)
Całkiem niezły. W sumie, to tak dopiero w połowie połapałem się co do finalnego planu całej tej sytuacji. Czasami trochę się dłużył, ale dla kogoś, kto chce odskoczni od hollywood to może obejrzeć.
Dla mnie najlepszy z całej serii o Maigrecie. Dobry kryminał, w starym stylu i nie chodzi mi tutaj o lata pięćdziesiąte, tylko o styl starych, dobrych produkcji.
Bardzo nierówny serial, początek znakomity a im dalej w las tym gorzej. Nie zrobił na mnie mocnego wrażenia, lecz z chęcią sięgnę z ciekawości po kolejny sezon.
Dwóch gejów i córka lesbijka. Cyrk. Brakuje jeszcze psa, który by grzmocił wszystkie nogi od stołów w tej zaczarowanej chałupie. Do tego nuda i sflaczałe tempo.
Proszę czekać…