Katastrofa – Film nie trzyma się kupy. Jest nudny i dla kogoś kto nie czytał książki może być ciężko ogarnąć co właściwie autor miał na myśli.
No niestety mogę z całą pewnością powiedzieć, że na film udają się głównie fanki serii książkowej.
A że nastolatki są głównym odbiorcą sagi to tak wyszło.
Jednak na obronę książki (i swojej przy okazji) dodam, że znalazła sobie ona grono fanów również w nieco starszej grupie wiekowej.
Jednak nadal ok 85% wielbicieli to młodsze osoby…
PS – o dziwno na wczorajszym wieczornym seansie była przewaga studentów i osób w wieku "dojrzałym".
Proszę czekać…