w zupełności się z Tobą zgadzam, po trailerach i obsadzie sopdziewałam się czegoś ciekawszego
bardzo przyjemna wariacja nt. Roszponki – ładnie zrobiona bajka – kolejna wersja klasycznej Roszponki, starannie narysowana, język i dowcip staranny nieco "shrekowy" jednak dostosowany do najmłodszego widza, przyjemnie się ogląda choć chłopców może nużyć "dziewczyńska" bajka o księżniczce
wart obejrzenia – Przyjemnie się ogląda. wg. mnie efekty 3D bardziej zauważalne niż w Avatarze. Bardzo udana charakteryzacja zwłaszcza Czerwonej Królowej
intrygi, manipulacja, żądza władzy – poruszjąca opowieść i lekcja historii w bardzo dobrym wydaniu; religia jest narzędziem do zdobycia władzy wiedza i tzw. wartości "uniwersalne" nie mają racji bytu;
rozczarowujący – po gangsterskim filmie z J.D. spodziewałam się czegoś bardziej błyskotliwego – wyszedł beznamiętny dramat z przereklamowaną rolą Marion Cotillard
można obejrzeć ale nie trzeba – w zasadzie jest to 2,5h ekranizacja bitwy – muzyka i krajobrazy faktycznie są rewelacyjne, brak jest rozbudowanej fabuły, nieoczekiwanych zwrotów akcji itd., wg mnie można obejrzeć jeżeli akurat nic ciekawszego nie ma do oglądania
jakoś nie zauważyłam żeby Hugh Jackman gustował w ambitnych rolach ;)
Australia (2008) – wciągająca mieszanka dramatu obyczajowego i romansu z wyraźnym naciskiem na kwestie społeczne(zwłaszcza kołtunizm Brytyjczyków) i historię Australii; całość utrzymana w klimacie "Pearl Harbor"
Proszę czekać…