Kiedyś byli najlepszymi agentami CIA. Mają na swoim koncie misje uznane za niemożliwe. Narażali własne życie i znali wszystkie rządowe tajemnice. Teraz staną się celem numer jeden. Frank Moses (Bruce Willis) od czasu zakończenia czynnej służby wraz z młodziutką Sarą (Mary-Louise Parker) wiedzie spokojne życie na przedmieściach. Pewnego dnia do jego domu wpada brygada zamaskowanych zabójców. Były agent CIA nie zapomniał, jak się zabija - rozprawienie się z intruzami zajmuje mu kilkanaście sekund. Szybko jednak zdaje sobie sprawę, że to dopiero początek. Wie, że jedyną obroną w tym wypadku jest atak. Moses postanawia zebrać starą, nieco zwariowaną już z upływem czasu, ekipę. Obierają za cel kwaterę główną CIA, aby dowiedzieć się kto za tym wszystkim stoi. Mówią o nich RED – Radykalni Emerytowani Degeneraci. Z tymi agentami się nie zadziera. Zabawę czas zacząć! opis dystrybutora
Bajka jak nic ale przynajmniej nie wieje nudą. – Obsada filmu to największy atut. Scenariusz – hmmmmmm jak w temacie. Humor – TAK, jak najbardziej – film o agentach CIA z przymrużeniem oka. Bruce Willis taki jak zawsze – "śmieszny i skuteczny", John Malkovich – "lekko ześwirowany", Hellen Mirren -"dystyngowana i zabójcza", Morgan Freeman – "no comments". "Pan i Pani killer" kontra ten film – 0:20. "Niezniszczalni" kontra ten film – 0:5. Nudą nie wieje na pewno chociaż kino "lekkich lotów". No i jest też 0,5 sekundowy "polski akcent". Kto ma sprawne oko ten zobaczy. Pozdro.
Pozostałe
Jakiś kiedyś chyba byłem zaślepiony, albo nie oglądałem z takim wczuciem jak wczoraj, że dałem ocenę 4. Już się kalam i zmieniam natychmiast ocenę. Absolutnie genialne i mocno pastiszowe kino akcji. Masa dobrych i znakomitych aktorów. Super.