Jarek

@Soodack

Aktywność

Pogrzeb kartofla (1990)

Swietny! – Pieczka i Ferency – klasa, ciekawa fabula; dla mnie rewelacja

Peacock (2010)

Przyzwoity – Ciekawie ukazane (dosc ekstremalne) rozdwojenie jazni i konsekwencje tegoz schorzenia na zycie bohatera.
Swietnie dobrana muza i niezle role, niektorzy pewnie zarzuca tematowi "oklepanie", dla mnie jednak film byl conajmniej niezly, choc przyznaje, ze na kolana nie powalil :) 7/10

Kto zabił ciotkę Cookie? (1999)

rzeczywiscie ma cos w sobie ten filmik; jak opowiesz komus fabule to niby nic nadzwyczajnego, ale jednak…
polecam, bo m in. jest, to co w nim polubilem, "lightowy" nie bedac przy tym "shitowym", oglada sie naprawde fajnie i trudno nie polubic bohaterow (szczegolnie ta ich genialna, czlowiecza "niedoskonalosc").

Dla mnie rowniez rewelacja.

Memento (2000)

nic dodac, nic ujac :)

Przełamując fale (1996)

"opis dystrybutora" to jeden wielki spoiler! – Moze powaznie zepsuc ogladanie filmu. Przeczytalem opis tutaj, pozniej ogladajac film znalem juz praktycznie cala fabule!
Sam fillm – cudo, swietny,wspanialy, nieporownywalny do niczego innego w kinie.
8/10

[Rec] (2007)

"Najstraszniejszy" film jaki widzialem – Jesli mozna tak powiedziec. Tak samo jak mnie irytowal, tak samo straszyl (ogladalem w kinie), w sensie naprawde w wielu sytuacjach az podskakiwalem (z jakims siarczystym przeklenswem na ustach) z grozy, choc strachliwy z natury nie jestem. Osobiscie jednak nie kreca mnie takie rzeczy, poszedlem na ten film poniewaz nakrecil go rezyser Labiryntu Fauna, jednego z moich ulubionych.
REC to zupelnie inna polka. I to ta zdecydownie nizsza….

Antychryst (2009)

Zamiast sugerowac sie okresleniem gatunku przez dystrybutora, osobiscie sugerowalem sie nazwiskiem rezysera; wiadomo bylo, ze Von Trier nigdy nie zrobi horroru w stylu Teksanskiej masakry.. czy Frediego Krugera. Oczekiwanie takiego "wyczynu" od rezysera z "najwyzej polki" to albo naiwosc, albo niewiedza. Film jest oceniany negatywnie, bo jest oceniany glownie przez fanow typowego amerykanskiego horroru/trillera; Tutaj mamy skandynawskiego rezysera, ktory zaslynal dziesiatkami juz niebanalnych projektow.
To tylko kolejny z nich.
I znow genialny.

Antychryst (2009)

Genialny (mozliwy spoiler) – Po raz kolejny Lars udowodnil swoj kunszt. Po Dogville i Tanczac w ciemosciach, ten juz nalezy do moich ulubionych. O ile jednak dwa pierwsze mozna ogladac wielokrotnie, to Antychryst jest "na raz".
Mocna rzecz.
Rozumiem jednak, ze to nie kino dla kazdego, mnie film jednak dotknal "do zywego"; moze mniej z powodu naturalistycznych scen, a bardziej ze wzgledu na glebie warstwy psychologicznej.
Trauma bohaterow po utracie dziecka, doprowadza ich do zachowan detrukcyjnych wobec siebie. Nie ma zadnych potworow w tym lesie(notabene symbolicznym) – to my jestesmy "swoim wlasnym diablem" – to moim zdaniem dobitnie ukazuje ten obraz.

Chrzest (2010)

Bylego, nawroconego kryminaliste, ktory zyje sobie spokojnie jak normalny obywatel wraz ze swoja rodzinka (niczego nie swiadoma), nagle dopadaja "demony przeszlosci". To bylo u Cronenberga i jest w omawianym filmie; to glowne analogie choc nie wszystkie.
Nie kumam czego do konca nie ogarniasz
A z Koterskim chodzilo o to, ze mialem wrazenie, ze nie pasuje do tej rolki.
Pozdrawiam

Jedenaste: Nie uciekaj (2009)

bez przesady, nie jest az tak zle; to po prostu niszowa niskobudzetowka z aktorami polamatorami, ale dobra historia;
Do Rambo bym go nie porownal,mentalnie blizej mu do Hannibala

Proszę czekać…