Aktywność

Albert Pinto Ko Gussa Kyun Aata Hai? (2014)

Co za rozczarowanie po początkowym zachwycie! Miało być 8. Świetne lokacje i przyzwoite wprawki CGI oraz żenująca wizja paraerotyczna, fabuła wtórna. Muzyka 1!

Synchronicity (2015/IV)

7/9

Absentia (2011)

4/5/6

Wolfman (1979)

Pierwsze sceny dały złudną nadzieję na hammerowski klimat.

Mam na imię Emily (2015)

6/7, mogło być lepiej.

Opętany (2014)

Dopracowana plastelina, słabe CGI, mnóstwo nawiązań do klasyki kina (i nie tylko). Celny kom. dot. kościoła i biskup o prowokujących go lubieżnych ministrantach

Wielkie życie (2004)

6/7

Biegnij, chłopcze, biegnij (2013)

Niekompletny obraz. Polszczyzna niemiecka gryzie w uszy, ale tylko nas.

Rwetes (2014)

Po co ten tytuł wywalony po angielsku… Rozumiem zapędy, można jednak w obu językach zatytułować. Dobry.

Proszę czekać…